Nowa umowa z USA. Kaczyński: "Chcesz pokoju, szykuj się na wojnę"
250 amerykańskich czołgów Abrams znajdzie się na wyposażeniu Wojska Polskiego już w 2022 roku. - Stosujemy zasadę, która mówi, że jeśli chcesz pokoju, musisz szykować się na wojnę - zapowiedział Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński zapowiedział zakup amerykańskich czołgów 
Do Polski ma trafić 250 amerykańskich czołgów. - Mamy dobrą wiadomość. Nasza armia już w przyszłym roku wzbogaci się o dużą ilość najnowocześniejszych czołgów Abrams - zapowiedział Jarosław Kaczyński.
- To odpowiedź na wyzwania, z jakimi mierzymy się w kwestii bezpieczeństwa międzynarodowego. Naszym zadaniem jest odstraszenie ewentualnego agresora, a wszyscy wiemy, gdzie ten agresor leży i jakie zagrożenia są możliwe - mówił w środę, 14 lipca, minister Mariusz Błaszczak, jednoznacznie wskazując na Federację Rosyjską.
Na podstawie nowego sprzętu ma powstać cała brygada czołgów, które będą rozlokowane na wschód od Wisły.
Kaczyński: "Chcesz pokoju, szykuj się na wojnę"
Kaczyński podkreślił, że przyświeca mu zasada: "Chcesz pokoju, szykuj się na wojnę".
Prezes Prawa i Sprawiedliwości, a jednocześnie przewodniczący Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego, wspomniał również o przygotowywanych zmianach w prawie, które mają wzmocnić Wojsko Polskie i poprawić siłę obronności kraju.
- To wielkie i drogie przedsięwzięcie, ale to także nasz obowiązek - stwierdził.
Sam zakup Abramsów, który jest jednym z elementów modernizacji Wojska Polskiego, to koszt 23 miliardów złotych.
Jeden Abrams waży 67 ton
W 2022 roku do Polski mają trafić najnowocześniejsze maszyny, jakie obecnie produkuje amerykańska firma General Dynamics. Chodzi o w pełni wyposażone czołgi M1A2 Abrams SEPv3.
Jeden czołg tego typu waży aż 67 ton. To za sprawą modernizacji, jaką przeszedł w ostatnich latach. Wzmocniono m.in. jego osłonę pancerną oraz systemy elektroniczne. Te pozwalają nawet na zaprogramowaną na konkretny cel amunicją.
Same Abramsy w Stanach Zjednoczonych są produkowane i wykorzystywane przez armię od ponad 40 lat.
