25 lat za gwałt i zabójstwo
Sąd Apelacyjny w Krakowie utrzymał w
mocy wyrok 25 lat pozbawienia wolności dla 26-letniego Macieja K.,
oskarżonego o zgwałcenie ze szczególnym okrucieństwem i zabójstwo
18-letniej uczennicy szkoły średniej.
Sad Apelacyjny uznał, że sąd pierwszej instancji trafnie ocenił winę oskarżonego i wymierzył mu karę wyważoną i zasadną.
Sąd nie zgodził się z argumentami obrończyni oskarżonego, że Maciej K. nie działał z zamiarem zabójstwa i że wymierzona mu kara jest zbyt surowa. W ustnym uzasadnieniu wyroku podkreślił, że według biegłych, oskarżony miał jedynie ograniczoną zdolność pokierowania swoim zachowaniem, ale nie utracił zdolności rozeznania znaczenia swoich czynów.
Wyrok jest prawomocny. Oskarżony powinien odbywać karę w zakładzie karnym prowadzącym leczenie psychologiczno- psychiatryczne, odwykowe oraz seksuologiczne.
Do tragedii doszło 27 maja 2003 roku na przedmieściach Krakowa. Oskarżony napadł na wracającą wieczorem do domu uczennicę szkoły średniej. W wyniku brutalnych ran zadanych przez napastnika dziewczyna zmarła. Znaleziono ją na drugi dzień rano. Lekarze stwierdzili m.in. rozerwanie języka, złamania nosa, żuchwy, kości gnykowej i żeber, liczne obrażenia i krwotoki wewnętrzne, które doprowadziły do śmierci.
Napastnika, którym okazał się mieszkający w pobliżu mężczyzna, zatrzymano na drugi dzień. Jak ustalili biegli, oskarżony działał z ograniczoną w znacznym stopniu zdolnością pokierowania swoim zachowaniem. Proces w tej sprawie toczył się za zamkniętymi drzwiami.
Oskarżony w ostatnim słowie przed ogłoszeniem wyroku SA przepraszał rodzinę ofiary i mówił, że bardzo żałuje tego, co się stało, ciężko mu z tym żyć i sam nie rozumie tego, co się stało.
Na rozprawie apelacyjnej obecny był ojciec ofiary. Trudno byłoby nam przyjąć inny wyrok. Nie sądziłem, żeby sąd zechciał go zmienić - powiedział po rozprawie.