24% Polaków popiera prezydenta, sejm jeszcze gorszy
W listopadzie pozytywnie o pracy prezydenta wypowiada się jedna czwarta ankietowanych (24%), natomiast zdecydowana większość (62%) wyraża krytycyzm - wynika z sondażu CBOS. Jeszcze gorzej oceniany jest sejm - zadowolonych z jego pracy jest tylko 17% respondentów, zaś 69% wyraża się o nim krytycznie.
18.11.2009 | aktual.: 18.11.2009 12:49
CBOS zwraca uwagę, że opinie o sposobie sprawowania najwyższego urzędu w państwie przez L. Kaczyńskiego od dłuższego czasu pozostają w miarę stabilne. Przeważają negatywne oceny pracy parlamentu.
W ostatnim miesiącu liczba osób pozytywnie oceniających działalność prezydenta zmniejszyła się o 3 pkt proc., natomiast odsetek opinii krytycznych pozostał na poziomie z października.
Według CBOS, we wszystkich grupach społeczno-demograficznych działalność prezydenta oceniana jest raczej negatywnie. Najbardziej krytyczni w tym względzie są respondenci o lewicowych poglądach politycznych oraz rzadko uczestniczący w praktykach religijnych, a ponadto badani w wieku od 25 do 34 lat, mieszkańcy największych miast i osoby o najwyższych dochodach.
Pracę urzędu prezydenta stosunkowo najczęściej aprobują emeryci, osoby o najniższych dochodach, a także respondenci praktykujący religijnie kilka razy w tygodniu oraz deklarujący prawicowe poglądy polityczne.
W potencjalnych elektoratach partyjnych o działalności L. Kaczyńskiego z uznaniem wypowiadają się w większości jedynie zwolennicy PiS. Wśród sympatyków pozostałych ugrupowań parlamentarnych przeważa krytycyzm. Najsilniejszy jest on w elektoracie SLD.
Spośród zdeklarowanych wyborców Lecha Kaczyńskiego z II tury wyborów prezydenckich jedynie, co drugi (50%) jest usatysfakcjonowany sposobem sprawowania przez niego urzędu, a niemal dwie piąte (39%) to osoby rozczarowane. Elektorat Donalda Tuska z tych wyborów w zdecydowanej większości (82% ma mniejsze lub większe zastrzeżenia do działalności głowy państwa.
Działalność parlamentu cieszy się coraz mniejszym uznaniem społecznym - wynika z sondażu CBOS. Pracę posłów pozytywnie ocenia zaledwie co szósty dorosły Polak (17%), a ponad dwie trzecie badanych (69%) wypowiada się o niej krytycznie.
Mimo, iż senat jest postrzegany nieco lepiej niż sejm, również w jego przypadku zdecydowanie przeważają opinie negatywne. Tylko, co piąty badany (21%) wypowiada się pozytywnie o pracy senatorów, natomiast ponad połowa (52%) ma do niej zastrzeżenia.
Październikowy wzrost notowań obu izb parlamentu okazał się zatem krótkotrwały - podają autorzy sondażu. Od tego czasu nastąpił wyraźny spadek odsetka ocen pozytywnych dotyczących zarówno działalności sejmu (o 7 punktów), jak i Senatu (o 8 punktów).
W potencjalnych elektoratach partyjnych najbardziej krytyczni w opiniach o działalności sejmu są zwolennicy SLD. Zadowolenie z pracy posłów najczęściej deklarują sympatycy PO, jednak i wśród nich dominują oceny negatywne.
Jeżeli chodzi o ocenę działalności senatu, w elektoracie głównej partii rządzącej opinie pozytywne przeważają nad negatywnymi, natomiast wśród zwolenników pozostałych ugrupowań większość stanowią osoby niezadowolone z pracy senatorów. Najbardziej krytyczni w ocenie działalności Senatu są respondenci niezainteresowani udziałem w ewentualnych wyborach do sejmu i senatu.
Sondaż przeprowadzono w dniach 4-9 listopada na liczącej 1022 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków.