Trwa ładowanie...
21-03-2012 04:45

24-latek podejrzany o zamach w Tuluzie otoczony przez policję

Francuska policja wytropiła zamachowca, który strzelał do uczniów żydowskiej szkoły. Podejrzany mężczyzna to 24-letni Mohammed Merah, Francuz pochodzenia algierskiego. Funkcjonariusze otoczyli dom, w którym znajduje się podejrzewany o zamach mężczyzna. W wymianie ognia rannych zostało trzech policjantów. Francuski minister spraw wewnętrznych Claude Gueant powiedział, że mężczyzna wyrzucił przez okno domu broń palną, ale ma jeszcze inne uzbrojenie.

24-latek podejrzany o zamach w Tuluzie otoczony przez policjęŹródło: AFP, fot: Remy Gabalda
d1lbvkn
d1lbvkn

Minister powiedział, że podejrzany był od kilku lat śledzony przez służby antyterrorystyczne.

Nad ranem operację przeciw podejrzanemu 24-latkowi rozpoczęła jednostka specjalna francuskiej policji RAID. W miejsce obławy skierowano ciężki sprzęt wojskowy. W między czasie resztowano jednego mężczyznę. To brat podejrzanego. Jest przesłuchiwany. Drugi brat stawił się na policyjnym komisariacie.

Agencja AFP podała, że mężczyzna zabarykadował się w jednym z domów w Tuluzie. Jest to zaledwie kilkaset metrów od szkoły, pod którą strzelał.

d1lbvkn

Szturm policji

Funkcjonariusze próbowali zdobyć dom szturmem. Do pierwszego szturmu doszło o godz. 3:10 nad ranem. Padło kilkadziesiąt strzałów. Jak informuje "Lexpress", w wyniku strzelaniny zostało rannych trzech policjantów z oddziałów specjalnych. Wiadomo,że jeden został postrzelony w kolano, drugi w ramię. Na razie nie ma informacji, czy terrorysta również został postrzelony. Istnieje obawa, że dom jest zaminowany. Zablokowano cała dzielnicę, w której znajduje się dom podejrzanego.

Sąsiedzi domniemanego zabójcy relacjonowali, że w nocy obudziły ich strzały albo telefony od policji z ostrzeżeniem, by nie wychodzili z domów ani nie zbliżali się do okien.

Francuskie media informują, że mężczyzna ten ma związki z islamskimi ekstremistami, był między innymi szkolony w obozach treningowych na granicy Afganistanu i Pakistanu. - Mężczyzna twierdzi, że jest mudżahedinem, ma związki z Al-Kaidą i chciał pomścić palestyńskie dzieci - poinformował szef francuskiego MSW Claude Gueant, który jest na miejscu policyjnego oblężenia domu.

Z godziny na godzinę podawane są kolejne szczegóły dotyczące 24-latka pochodzenia algierskiego. W 2007 roku był on aresztowany za podłożenie bomby w prowincji Kandahar w południowym Afganistanie. Dyrektor więzienia w Kandaharze powiedział agencji Reuters, że został zatrzymany przez służby bezpieczeństwa 19 grudnia 2007 roku i był skazany na trzy lata więzienia za podłożenie bomby. Kilka miesięcy później uciekł z więzienia po ataku talibów na więzienie.

d1lbvkn

We Francji został zlokalizowany przez policje dzięki internetowi. Francuski minister spraw wewnętrznych stwierdził, że kluczem do jego znalezienia były okoliczności, w jakich doszło do pierwszego z ostatniej serii morderstw. Żołnierz, który padł jego ofiarą, dał ogłoszenie o sprzedaży motocykla. Odpowiedziało 175 osób. Jak mówił szef resortu spraw wewnętrznych „jedna z nich zostawiła swój adres internetowy, którym policja zainteresowała się w trakcie analizy listy potencjalnych kupców.”

Podejrzany zachowuje się trochę jak nawiedzony. Wykrzykuje, że ma powiązania z Al-Kaidą. Powiedział też policjantom, że wszystkie swoje zabójstwa sfilmował i filmy opublikuje. Wcześniej minister spraw wewnętrznych Francji Claude Gueant poinformował, że jest możliwe, że zabójca mógł sfilmować zbrodnię. Świadek widział małą kamerę na szyi zabójcy.

Zamachowiec sprawia jednocześnie wrażenie, że miał wszystko dokładnie przemyślane i prawdopodobnie spodziewał się, że policja podejdzie pod jego dom.

d1lbvkn

Matka podejrzanego odmówiła współpracy

Policja przywiozła na miejsce matkę zabarykadowanego mężczyzny, by ta spróbowała negocjować z synem i nakłonić go do wyjścia z domu i poddania się. Jednak ona odmówiła nawiązania z nim kontaktu. Tłumaczyła, że nie ma wpływu na swojego syna i nie jest w stanie pomóc.

Podejrzany znów rozmawia z policją

4 latek podejrzany o dokonanie ostatnio serii morderstw we Francji, znów rozmawia z policją. Przez dwie godziny mężczyzna odmawiał kontaktu.

Do zamachu na żydowską szkołę w Tuluzie doszło 19 marca.

Zamaskowany napastnik strzelał z broni o dużym kalibrze, prawdopodobnie czterdzieści pięć milimetrów. Po chwili wskoczył na czarny skuter i uciekł. Zginęły 4 osoby. Zamordowane dzieci miały 4,5 i 7 lat. Zginął też 30-letni ojciec dwójki z nich.

d1lbvkn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1lbvkn
Więcej tematów