220 tys. cudzoziemców na sylwestrze w Czechach
Na sylwestra i Nowy Rok do 10-milionowych
Czech przewiduje się, że przyjedzie ponad 220 tys.
zagranicznych turystów; większość z nich bawić się będzie w
Pradze. Głównie goście z Niemiec Nowy Rok powitają w górach -
Karkonoszach, Jizerskich, Rudawach, Szumawie.
Władze czeskiej stolicy planują w sylwestra zamknięcie dla ruchu kołowego praktycznie całego historycznego centrum miasta.
Na moście Karola sprzedaż wyrobów rękodzielniczych, pamiątek, grafik, wyrobów ceramicznych itp. zakończy się w sylwestra już o 20.00. Przy wejściach umieszczone zostaną w trzech językach napisy informujące, że most jest zabytkiem oraz informujące o zakazie wchodzenia na zdobiące go rzeźby.
Na rynku Starego Miasta sylwestrowy koncert, który potrwa do drugiej w nocy, zacznie się już o 16.00. W okolicy czynne będą wszystkie kawiarnie, piwiarnie, restauracje i kluby muzyczne. W sąsiadujących z rynkiem i placem Wacława ulicach dyżurować będą karetki pogotowia i wozy straży pożarnej.
W większości przypadków mieszkańcy Pragi, którzy - tylko w niewielkiej ilości - pozostają na sylwestra w mieście oraz zagraniczni turyści, którzy właśnie w czeskiej stolicy witają nadejście Nowego Roku, bawią się na ulicach i placach historycznego centrum oraz w okolicznych kawiarenkach, piwiarniach i gospodach. Czeską tradycją jest podawanie tuż po północy soczewicy, co ma gwarantować zarówno szczęście, jak i dostatek pieniędzy przez cały rok. Pije się przede wszystkim szampana i niezliczone ilości piwa.
O siódmej wieczorem w Nowy Rok w Pradze planowany jest gigantyczny, 20-minutowy pokaz ogni sztucznych, którego przygotowanie kosztowało władze miasta 1,5 mln koron, czyli ponad 225 tys. zł. Także w tym roku należy oczekiwać, że w tym czasie - podobnie jak w latach poprzednich - dojdzie do paraliżu komunikacyjnego w centrum miasta, dokąd nawet z bardzo odległych miejscowości dojeżdża, aby obejrzeć "ohniostroj" kilkaset tysięcy osób.
Zbigniew Krzysztyniak