Trwa ładowanie...
02-06-2011 09:24

2000 zakażonych, 17 ofiar śmiertelnych - bilans infekcji

Liczba chorych w Niemczech zakażonych bakterią EHEC przekroczyła już 2000 osób. 16 osób w Niemczech zmarło. W Szwecji zmarła 17. osoba - kobieta, która prawdopodobnie zainfekowała się w Niemczech. Mimo gorączkowych poszukiwań lekarzom nadal nie udało się wykryć źródła infekcji.

2000 zakażonych, 17 ofiar śmiertelnych - bilans infekcjiŹródło: AFP, fot: Angelika Warmuth
dbuyk8z
dbuyk8z

Zostań fanem Polonii na Facebooku

Wiadomo, że źródłem zakażeń nie były ogórki z Hiszpanii. Lekarze nie wykluczają, iż źródłem zakażenia są nie tylko ogórki, ale także ludzie, którzy są nosicielami bakterii.

Dlatego też dyrektor Instytutu Roberta Kocha, Reinhard Burger podkreśla, iż nadal należy zachować daleko idącą ostrożność, często myć ręce, dokładnie myć warzywa a najlepiej poddać je obróbce cieplnej. Federalny Instytut Oceny Ryzyka zaleca nawet powstrzymanie się od spożywania surowych warzyw, póki nie zostanie odnalezione źródło zakażenia - informuje "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała, iż według najnowszych badać za epidemię w Europie odpowiada całkiem nowy szczep bakterii, którego nigdy wcześniej nie widziano. Według WHO wstępne sekwencjonowanie genetyczne wykazało, że szczep jest mutacją dwóch różnych bakterii Escherichia coli zawierającą śmiercionośne geny.

Również lekarze podkreślają, iż bakteria EHEC jest wyjątkowo agresywna i odporna na antybiotyki. Powoduje, gorączkę, bóle brzucha, krwawe biegunki i niewydolność nerek. Jednak u niektórych pacjentów nie występują te objawy a jedynie ciężkie uszkodzenie systemu nerwowego: kłopoty z mówieniem, ataki epileptyczne i gwałtowne skurcze - informuje FAZ. Lekarze Szpitale na północy Niemiec apelują o oddawanie, krwi, która jest niezbędna chorym. Przedstawiciele szpitali zapewniają, że zapasy krwi są na razie wystarczające, ale zbliża się sezon urlopowy i wolą się zabezpieczyć.

dbuyk8z

Burmistrz Hamburga, Olaf Scholz jako pierwszy oddał krew, zachęcając obywateli, by poszli w jego ślady.

Jeszcze bardziej ostrożni są Rosjanie, którzy zdecydowali o wstrzymaniu importu warzyw z krajów Unii Europejskiej. Dodatkowo główny lekarz sanitarny kraju Gienadij Oniszczenko polecił wycofanie z handlu już wcześniej sprowadzonych warzyw. Eksperci szacują, że roczne obroty między Rosją a Unią Europejską związane z handlem warzywami sięgają 7 miliardów dolarów. Na rosyjskim rynku popularne są głównie mrożone warzywa z Polski, francuskie ziemniaki i niemieckie ogórki. Tych ostatnich od wczoraj nie wolno już wwozić na teren Federacji.

(ula)

dbuyk8z
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dbuyk8z
Więcej tematów