200 tys. złotych od Jana Kulczyka
24 dni podróży i ponad 1100 przejechanych kilometrów opłaciły się.
Krzysztof Dzienniak, wspierany cały czas przez Radio Wawa, jechał na kosiarce z Pomorza z prośbą o 200 tys. złotych dla dwójki chorych dzieci do najbogatszego Polaka Jana Kulczyka... i dostał je!
W piątek dotarł do Warszawy. Tego ostatniego dnia dołączył też do niego na drugiej kosiarce Michał Wiśniewski, namówiony do wzięcia udziału w akcji przez Radio Wawa.
- "To co zrobił ten facet jest niesamowite. To jest coś co ciężko będzie powtórzyć" - powiedział Wiśniewski.
W końcu w centrum Warszawy, rzecznik prasowy Kulczyk Holding S.A. przekazała symbolicznym, ogromnym czekiem, 200 tysięcy złotych na pomoc dla 6-letniej Marty Kociubi i dla 11-letniego Krzysia Szymaszka. Kwota została przekazana na konta dwóch fundacji: Domu Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym z Opola oraz Fundacji Na Rzecz Osób Niewidomych i Niepełnosprawnych "Pomóż i Ty" z Gdyni. Będą one administrować pieniędzmi i przekażą je na leczenie i rehabilitację dzieci.
- "Zazwyczaj nie wspieramy pojedynczych przypadków, lecz akcje organizowane przez instytucje charytatywne. Ale niezwykła determinacja pana Krzysztofa i jego oryginalny, nowatorski sposób zbierania funduszy sprawiły, że w drodze wyjątku postanowilismy pomóc tym dzieciom" - powiedziała Izabela Mościcka z Kulczyk Holding S.A.
Najbardziej jednak cieszył się Krzysztof Dzienniak.
- " Byłem zmęczony psychicznie tą podróżą. Wiedziałem, że ciąży na mnie odpowiedzialność za życie tych dzieci. Obiecałem im pomoc i najbardziej mi zależało na tym, żeby tej obietnicy dotrzymać. Na szczęście udało się. Jestem bardzo wdzięczny za wasze poparcie, dziękuję panu Kulczykowi i zarządowi Kulczyk Holding".
To nie pierwsza tak niekonwencjonalna akcja charytatywna Krzysztofa Dzienniaka. W zeszłym roku było o nim głośno, kiedy przejechał całą Amerykę na rolkach, żeby miliardera Billa Gatesa poprosić o pomoc dla dwójki chorych dziewczynek Patrycji i Moniki. Dostał wtedy od najbogatszego człowieka na świecie 5 tysięcy dolarów. Teraz Wojtek planuje już przyszłoroczną akcję. Tym razem znów pojedzie do Ameryki, ale do najbogatszej i najbardziej znanej tam gwiazdy telewizji, czyli Oprah Winfrey.