Trwa ładowanie...
d1vfpyh
04-02-2008 09:20

20 osób ewakuował GOPR w nocy z górskiej przełęczy

20 uczestników obozu młodzieżowego z Warszawy, którzy zasłabli podczas wędrówki w Bieszczadach, ewakuowali w nocy z niedzieli na poniedziałek ratownicy górscy i funkcjonariusze Straży Granicznej.

d1vfpyh
d1vfpyh

Trzy osoby trafiły do szpitala w Ustrzykach Dolnych. Ponad 20- osobowa grupa w góry wyruszyła w niedzielę z Ustrzyk Górnych. W kilka godzin później na Przełęczy Bukowskiej do dwóch osób, które z wyziębienia i wyczerpania nie mogły kontynuować marszu, wezwani zostali ratownicy. Wyczerpanych ewakuowano. Pozostali po decyzji opiekuna grupy ruszyli w dalszą trasę - powiedział naczelnik bieszczadzkiej grupy GOPR, Grzegorz Chudzik.

W nocy z Przełęczy Goprowskiej od tych samych turystów zaczęły napływać kolejne sygnały. Nad ranem z gór ewakuowaliśmy kolejnych 18 osób. Były wycieńczone, o własnych siłach nie mogły się poruszać w górach. Trzy z nich trafiły do szpitala w Ustrzykach Dolnych - opowiada naczelnik.

W trwającej kilkanaście godzin akcji uczestniczyło 23 ratowników GOPR, 7 funkcjonariuszy z oddziałów bieszczadzkiego i karpackiego Straży Granicznej, pracownicy Bieszczadzkiego Parku Narodowego oraz turyści, którzy zdecydowali się pomóc ratownikom górskim.

W nocy w Bieszczadach było stosunkowo ciepło i dzięki temu wyprawa skończyła się w miarę szczęśliwie. Gdyby to działo się dobę wcześniej, kiedy warunki pogodowe były mniej sprzyjające, pewnie konsekwencje mogłyby być znacznie bardziej bolesne - powiedział Chudzik.

d1vfpyh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1vfpyh
Więcej tematów