Polska2 tys. zł za opieszałość sądu

2 tys. zł za opieszałość sądu

Legnicki sąd uznał w ubiegłym roku zasadność dwóch spośród trzynastu skarg złożonych przez strony postępowań sądowych na ich przewlekłość. W jednej z tych spraw sąd przyznał
rekompensatę w wysokości 2 tys. zł - poinformował prezes Sądu Okręgowego w Legnicy,
Stanisław Rączkowski.

01.02.2005 14:00

Możliwość składania skarg na przewlekłość postępowania istnieje od września ubiegłego roku. W ciągu kilku miesięcy w sądach okręgu legnickiego skorzystało z tego prawa trzynastu reprezentantów stron procesów.

Trzy skargi dotyczyły spraw karnych, trzy postępowań toczących się w sądach pracy i ubezpieczeń społecznych, a pozostałe spraw cywilnych. Sąd oddalił jedenaście z tych skarg, w dwóch przypadkach zaś uznał, że są one zasadne - wyjaśnił sędzia.

Pierwsza sprawa dotyczy procesu, w którym pewien legniczanin stanął przed sądem za grożenie sąsiadowi. Właśnie osoba, w stosunku do której miały być skierowane groźby, poskarżyła się do sądu na przewlekłość postępowania.

Proces ten rozpoczął się w kwietniu 2000 roku. W sprawie przesłuchano wszystkich świadków, ale pojawiła się potrzeba dopuszczenia dowodu z opinii fonoskopijnej, czyli badania głosu.

Sąd zwrócił się do Centralnego Laboratorium Kryminalistyki Komendy Głównej Policji, ale mimo ponagleń nie otrzymywał wyników. Sąd poinformowano, że ekspertyzy wykonywane są zgodnie z kolejką.

Opinia ta nie została wykonana do dzisiaj. W sprawie tej Sąd Okręgowy częściowo uznał rację skarżącego, stwierdzając, że sąd niższej instancji nie ustalił czy jest inny podmiot w kraju, który mógłby dokonać ekspertyzy w tej materii - uzasadnił decyzję prezes Sądu Okręgowego w Legnicy.

Dodał, że mężczyźnie, który złożył skargę, zgodnie z jego wnioskiem, przyznano świadczenie w wysokości 2 tys. zł.

Druga sprawa, w której uznano zasadność skargi na przewlekłość, jednak bez odszkodowania, dotyczyła postępowania cywilnego, w którym starosta legnicki poskarżył się na czynności komornika do Sądu Rejonowego w Złotoryi.

Sędzia Rączkowski podkreślił, że statystycznie na jednego sędziego Sądu Okręgowego w Legnicy przypada miesięcznie 28 spraw do rozpoznania.

Natomiast sędziowie rejonowi w całym okręgu statystycznie muszą rozpatrzyć w ciągu miesiąca aż 79 spraw, wyłączając te postępowania, które dotyczą ksiąg wieczystych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)