2 tys. zł nagrody za podpalacza traw
Komendant miejski policji w Mysłowicach wyznaczył 2 tys. zł nagrody za wskazanie podpalacza, który w czwartek podpalił trawy w pobliżu autostrady A-4 w okolicach Mysłowic. Gęsty dym utrudnił widoczność kierowcom, przyczyniając się do zderzenia kilku aut. W wypadku ranny został m.in. popularny krakowski aktor Andrzej Grabowski.
02.04.2005 | aktual.: 02.04.2005 12:00
Jak poinformował w sobotę zespół prasowy śląskiej policji, na wszelkie informacje, mogące przyczynić się do ustalenia osoby odpowiedzialnej za podpalenie, mysłowicka policja czeka pod numerami telefonów (032) 317-32-55 i 317-32-66. Można też powiadomić najbliższą jednostkę policji (nr 997) lub zadzwonić na bezpłatną infolinię 0800-163-090.
Samo podpalenie nie wyrządziło większych strat - spłonęła łąka, stanowiąca nieużytki po byłym gospodarstwie rolnym przy ulicy Długiej w Dziećkowicach - dzielnicy Mysłowic. Jednak szkody powstałe w wypadku szacowane są na dziesiątki tysięcy złotych. Ranne zostały łącznie trzy osoby. Podpalacz musi więc liczyć się z zarzutem nieumyślnego przyczynienia się do katastrofy drogowej.
Do wypadku na płatnym odcinku autostrady A-4 Kraków-Katowice, na ok. 2 km przed bramkami poboru opłat w Mysłowicach-Brzęczkowicach, doszło w czwartek tuż przed południem. Przez ponad godzinę droga w kierunku Katowic była całkowicie nieprzejezdna, a przez dalszych kilka godzin ruch był ograniczony; tworzyły się olbrzymie korki.
Przyczyną zderzenia się kilku samochodów była zła widoczność, spowodowana gęstym dymem z wypalanych traw. Gdy wjeżdżające w kłęby dymu samochody hamowały, zderzyły się z nimi auta jadące z tyłu.
