2‑latek w oknie. Uratowali go przechodnie
Pięć lat więzienia grozi mieszkance Częstochowy, której niespełna 2-letni syn, bez jej opieki, stał w otwartym oknie dwa metry nad betonowym chodnikiem. Kobieta w tym czasie leżała pijana w domu - informuje RMF FM.
Chłopca w oknie zauważyli przechodnie. Ściągnęli go na ziemię. Dziecko trafiło do szpitala, a policja próbowała dostać się do mieszkania. Po pewnym czasie drzwi otworzyła zamroczona alkoholem kobieta. Nie wiedziała, co działo się z jej synem.
Matka usłyszała zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.
Wczoraj kobieta zabrała syna ze szpitala. Pracownicy szpitala pytali policję o to, czy mogą oddać matce dziecko, ale na razie nie ma ona ograniczonych praw rodzicielskich - wyjaśnia Joanna Lazar z częstochowskiej policji.