2,8 promila alkoholu miał kierowca autobusu
Ponad 2,8 promila alkoholu w wydychanym
powietrzu miał kierowca autobusu zatrzymany na podstawie
anonimowego zgłoszenia w Przystajni (Śląskie). Podczas kontroli
kierowca próbował wręczyć policjantom 500 euro łapówki. Został
zatrzymany, grozi mu do ośmiu lat więzienia.
26.10.2006 | aktual.: 26.10.2006 13:03
Zatrzymany 36-letni kierowca w chwili kontroli prowadził w miejscowości Przystajń pustego autosana należącego do prywatnej firmy. Badanie alkomatem wskazało 2,8 promila alkoholu - powiedział w czwartek nadkomisarz Maciej Szyszka z policji w Kłobucku.
Zaznaczył, że kierowca prawdopodobnie wysadził pasażerów chwilę przed kontrolą, anonimowy informator wskazywał bowiem, że autobusem przewożeni byli ludzie.
Pijany 36-latek, próbując uniknąć grożącej mu kary dwóch lat więzienia oraz perspektywy utraty prawa jazdy, zdecydował się na próbę wręczenia łapówki. Sugerując, by funkcjonariusze puścili go wolno, wręczył im 500 euro. Policjanci nie przyjęli łapówki i zatrzymali przestępcę.
Na wniosek prokuratora mężczyzna został już objęty policyjnym dozorem, zastosowano też wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 2 tys. złotych. Za jazdę po pijanemu oraz próbę przekupienia funkcjonariuszy państwowych będzie mu groziła kara ośmiu lat więzienia.