193 śmiertelne ofiary choroby marburskiej w Angoli
Co najmniej 193 osoby, w większości dzieci, zmarły w afrykańskiej Angoli z powodu epidemii, spowodowanej przez wirusa groźnej choroby marburskiej - podano w Luandzie.
11.04.2005 | aktual.: 11.04.2005 11:41
We wspólnym komunikacie angolskiego Ministerstwa Zdrowia i Światowej Organizacji Zdrowia podano, że w kraju notowano 218 przypadków tej choroby. Pod obserwacją w szpitalu znajduje się 360 osób, u których podejrzewa się chorobę.
Epicentrum epidemii znajduje się w prowincji Uige na północy Angoli, gdzie zmarło 173 ludzi spośród wszystkich ofiar śmiertelnych w kraju. W marcu zmarła na chorobę marburską m.in. włoska lekarka-pediatra, Maria Bonino, walcząca z epidemią w Uige. Przypadki choroby stwierdzono w siedmiu z 18 prowincji angolskich.
W sobotę Światowa Organizacja Zdrowia została zmuszona do zawieszenia akcji pomocy ofiarom epidemii w Uige w związku z serią ataków na pracujący na miejscu zagraniczny personel. Powodem ataków były krążące wśród miejscowej ludności pogłoski, że epidemię przynieśli do Angoli obcokrajowcy.
Choroba marburska to zbliżona do eboli choroba wirusowa z grupy gorączek krwotocznych. Chorują na nią zarówno ludzie, jak i małpy. Po raz pierwszy wirus, powodujący chorobę marburską, został odkryty w 1967 r. Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia, obecna epidemia może się rozszerzyć i objąć nie tylko Angolę, lecz także inne kraje tej części Afryki.
Trzy czwarte śmiertelnych ofiar choroby w Angoli to dzieci poniżej piątego roku życia.
W Angoli pierwsze zgony na chorobę marburską zanotowano w październiku 2004 roku. Ministerstwo zdrowia tego kraju ogłosiło stan epidemii "gorączki krwiotocznej o nieznanym pochodzeniu" 18 marca, gdy liczba przypadków śmiertelnych doszła do 87. W cztery dni później, dzięki analizie próbek wysłanych do Centrum Kontroli Chorób w Atlancie w Stanach Zjednoczonych odkryto, iż chodzi o wirusa z Marburga.
W ocenie ekspertów, jest to największy wybuch epidemii od czasu wykrycia wirusa przed prawie 40 laty.
Wirus marburski jest zbliżony do wirusa innej groźnej choroby afrykańskiej z grupy gorączek krwotocznych - eboli. Od 2000 r. w tej części Afryki ma ebolę zmarło kilkaset osób. W przypadku choroby marburskiej śmiertelność jest znacznie wyższa niż u chorych na ebolę.