19‑latek usłyszał zarzut: próba zabójstwa policjanta
Zarzut usiłowania zabójstwa policjanta postawiła prokuratura w Człuchowie na Pomorzu 19-letniemu Damianowi C. z Białego Boru w Zachodniopomorskiem.
19 marca wieczorem Damian C. zatankował na stacji benzynowej paliwo za 220 zł i odjechał, nie płacąc za nie. Policjanci rozpoczęli za nim pościg i zorganizowali na drodze dwie blokady, przez które uciekający volkswagenem golfem Damian C. zdołał przejechać, uszkadzając dwa radiowozy.
Jak wynika ze śledztwa, próbę zabójstwa nastolatek miał podjąć w trakcie ucieczki samochodem przed ścigającymi go policjantami.
Nastolatka udało się zatrzymać po kilku kilometrach, gdy po uszkodzeniu w swoim samochodzie lewego przedniego koła zjechał z drogi w pole. To właśnie tam Damian C. usiłował przejechać jednego ze ścigających go policjantów. Funkcjonariusz oddał strzał ostrzegawczy, zmuszając Damiana C. do zatrzymania auta.
Za usiłowanie zabójstwa nastolatkowi grozi od 8 lat do 25 lat więzienia.
Jak powiedział rzecznik człuchowskiej policji Lech Zajączkowski, zatrzymany będzie również odpowiadał za kilka popełnionych w trakcie ucieczki wykroczeń drogowych, kradzież paliwa oraz posiadanie sprzętu służącego do kradzieży samochodów - w czasie przeszukania jego samochodu policjanci znaleźli tzw. łamaki.
Ponieważ po zatrzymaniu C. okazało się, że zamontował on w aucie skradzione w Warszawie tablice rejestracyjne, policjanci sprawdzają, czy 19-latek nie kradł paliwa tak, jak w Człuchowie, na innych stacjach benzynowych.