Świat18 razy dźgnął w sądzie nożem kobietę - jaka będzie kara?

18 razy dźgnął w sądzie nożem kobietę - jaka będzie kara?

W Dreźnie rozpoczął się proces Alexandra W., który w lipcu na sali sądowej zabił nożem ciężarną muzułmankę.

18 razy dźgnął w sądzie nożem kobietę - jaka będzie kara?
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

26.10.2009 | aktual.: 28.10.2009 12:03

Chodzi o sprawę morderstwa, które miało miejsce 1 lipca br. 31-letnia Marwa al-Sherbini stawiła się w drezdeńskim sądzie w sprawie Alexandra W. Mężczyzna został oskarżony o zniesławienie jej po tym, jak wcześniej nazwał ją „terrorystką” i „męczennicą w chuście”. Podczas gdy sąd rozpatrywał wniosek odwoławczy Alexandra W, ten rzucił się z nożem na kobietę. Ciężarna zmarła na skutek 18-krotnego ugodzenia nożem. Ranny został także jej mąż, który próbował ratować kobietę przed atakiem szaleńca. Wszystko działo się na oczach 3-letniego syna małżeństwa.

Prokuratura zarzuca oskarżonemu morderstwo, usiłowanie zabójstwa oraz ciężkie uszkodzenie ciała. W poniedziałek został doprowadzony na salę sądową w kajdankach na rękach i nogach. Grozi mu dożywocie.

- Oskarżony zaatakował oboje po to, by ich zabić - powiedział podczas procesu zabójcy prokurator Frank Heinrich. Dodał, że Alexem W. kierowała "czysta nienawiść" wobec muzułmanów i nie-Europejczyków, którym "nie dawał on prawa do życia".

Policja podjęła specjalne środki bezpieczeństwa w obawie przed próbą ataku na oskarżonego.

29-letni Alexnader W. od 10 lat mieszka w Niemczech, pochodzi z Rosji. 31-letnia Marwa al-Sherbini była Egipcjanką. Jej śmierć wywołała wiele protestów w świecie muzułmańskim. W Egipcie i Turcji organizowano liczne manifestacje. Grupy powiązane z Al-Kaidą nawoływały w internecie do zemsty.

Wyznawcy Islamu stwierdzili, że zachodnia prasa i władze niemieckie zlekceważyły tę sprawę. Kanclerz Angela Merkel złożyła kondolencje egipskiemu prezydentowi podczas egipskiego spotkania we Włoszech. Świat islamski uznał to za niewystarczający akt żalu i stwierdził, że w Niemczech panuje islamofobia.

Teraz prawnicy rodziny al-Sherbini będą musieli przede wszystkim obalić przed sądem prasowe spekulacje, jakoby oskarżony był chory psychicznie i nie był do końca świadomy. – Będziemy domagać się dla niego najsurowszej kary – powiedział jeden z prawników

Proces potrwa 11 dni. Rozprawy odbywają się przy otwartych drzwiach.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)