17 porwanych z biura Czerwonego Półksiężyca na wolności
Uwolniono w sumie 17 osób z grupy 25-30, które zostały porwane z biura Czerwonego
Półksiężyca w centrum Bagdadu - podał przedstawiciel tej organizacji.
Mazen Abdallah, sekretarz generalny irackiego Czerwonego Półksiężyca, powiedział, że zakładnicy zostali uwolnieni w różnych częściach irackiej stolicy. Większość z nich pracowała dla Czerwonego Półksiężyca. Wśród zwolnionych znajdowało się dwóch irackich strażników, zatrudnionych w ambasadzie Holandii, sąsiadującej z siedzibą Czerwonego Półksiężyca.
W niedzielę uzbrojeni napastnicy przebrani za policjantów uprowadzili z biura Czerwonego Półksiężyca pracowników i gości, ale tylko mężczyzn.
W reakcji na porwanie organizacja zawiesiła w poniedziałek wszelką działalność w Bagdadzie. Według Abdallaha, Czerwony Półksiężyc chce w ten sposób wywrzeć presję na porywaczy, ale nie planuje całkowitego wstrzymania pracy. Sekretarz generalny podkreślił, że jest to obecnie jedyna organizacja pomocy, działająca na terenie całego Iraku.
W Czerwonym Półksiężycu w Iraku pracuje około 1000 osób personelu i ok. 200.000 wolontariuszy. Organizacja ta blisko współpracuje z Międzynarodowym Komitetem Czerwonego Krzyża.