Trwa ładowanie...
d2nho3w
21-09-2010 19:00

17-latek przeciął sobie tętnicę piłą motorową; nie żyje

Do tragicznego wypadku doszło w miejscowości Rudka w woj. świętokrzyskim, gdy 17-letni chłopak zranił się w szyję piłą motorową. Mimo pomocy pogotowia, zmarł - podaje serwis "Echa Dnia".

d2nho3w
d2nho3w

Do wypadku doszło gdy czterej mężczyźni: ojciec, jego 17-letni syn, stryj chłopaka i ich znajomy, wycinali gałęzie rosnących nad rzeką drzew. - Gdy już utworzyła się spora sterta, ojciec nastolatka poszedł po traktor, żeby zacząć zwozić drewno - relacjonują w rozmowie z "Echem Dnia" policjanci.

- Na razie trwa ustalanie, co w tym czasie działo się nad rzeką. Wiadomo, że 17-latek z piłą motorową odszedł na bok. Po chwili mężczyźni przestali słyszeć odgłos pracującej piły. Moment później wrócił do nich 17-latek. Był zakrwawiony - dodają funkcjonariusze.

Okazało się, że piła motorowa zraniła chłopaka, ostrze przecięło tętnicę szyjną. Jego towarzysze natychmiast wybiegli na ulicę, próbowali zatrzymać kierowców. Ktoś stanął, gdy usłyszał, co się stało, wezwał pomoc. Rozpoczęto reanimację, nastolatka karetka zabrała do szpitala w Ostrowcu Świętokrzyskim. Niestety, jego życia nie udało się uratować. Młody człowiek zmarł.

- Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności tragedii. Mężczyźni, który towarzyszyli 17-latkowi, byli trzeźwi - mówi młodszy inspektor Grzegorz Hudomięt, komendant powiatowy policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Mężczyźni najprawdopodobniej mieli stosowne zezwolenia na wycinkę gałęzi.

Zobacz w serwisie "Echa Dnia"

d2nho3w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2nho3w
Więcej tematów