1500 polskich żołnierzy do sił szybkiego reagowania UE
Polska zgłosiła 1500 żołnierzy do sił
szybkiego reagowania UE - poinformował w poniedziałek minister
obrony narodowej Jerzy Szmajdziński.
19.05.2003 17:40
Szmajdziński uczestniczył w Brukseli w spotkaniu unijnych ministrów obrony, na które Piętnastka po raz pierwszy zaprosiła w charakterze "aktywnych obserwatorów" odpowiedników z 10 krajów przystępujących do Unii w przyszłym roku.
Na konferencji prasowej odmówił następnie potwierdzenia wypowiedzi hiszpańskiego ministra obrony Federico Trillo, który poinformował, że spotkał się ze Szmajdzińskim, żeby obiecać mu wsparcie techniczne w Iraku, o które - według Trillo - prosiła Polska.
"Polska kontrybucja obejmuje 1500 żołnierzy. Wojska lądowe to 18. Batalion Desantowo-Szturmowy z 6. Brygady Desantowo-Szturmowej i 7. Batalion Kawalerii Powietrznej z 25. Brygady Kawalerii Powietrznej. Wojska lotniczej obrony powietrznej wystawiają lotniczą grupę poszukiwawczo-ratowniczą, samolot transportowy AN- 28 do działań rozpoznawczych, a marynarka wojenna - trałowiec 'Krogulec' i okręt ratowniczo-pomocniczy 'Piast'+" - wymieniał Szmajdziński.