15 osób zmarło na tajemniczą chorobę
Co najmniej piętnaście osób zmarło w ostatnich dniach na północy Bangladeszu na tajemniczą chorobę. Jak przyznał resort zdrowia w stolicy kraju, tylko od niedzieli rano zmarło trzech chorych.
Władze zaprzeczają jednak spekulacjom mediów, iż zgony mają bezpośredni związek z epidemią ptasiej grypy, szalejącą na kurzych fermach w innych krajach azjatyckich. W Wietnamie na tę odzwierzęcą chorobę zmarło już sześć osób.
W Bangladeszu nie notowano żadnego przypadku ptasiej grypy - zapewniały resorty zdrowia i rolnictwa kraju. Nie wyjaśniono jednak etiologii choroby, na którą zmarło 15 mieszkańców północnych okręgów.
Bangladesz wstrzymał import drobiu z państw azjatyckich, w których występuje ptasia grypa - podano w poniedziałek w Dhace.
Ministerstwo Zdrowia prowadzi obecnie badania, mające wyjaśnić, co było przyczyną zgonów na północy kraju. O pomoc poproszono też placówki badawcze w Stanach Zjednoczonych. Testy zajmą jednak co najmniej dwa tygodnie.
Naczelny lekarz kraju zaapelował, by osoby, które nagle dostały wysokiej gorączki, połączonej z bólami głowy, biegunką i okresową utratą przytomności, natychmiast zgłaszały się do szpitali.
Przypadki niewyjaśnionej choroby notowano w rejonach Goalando, Faridpur oraz Manikgandż na północ od Dhaki.