15‑letni złodziej pobił trzy osoby - rodzice go nie chcą
15-letni chłopak pobił trzy osoby. Chciał im ukraść szaliki. Jedna z jego ofiar trafiła do szpitala. Rodzice nie chcieli odebrać nastolatka z komisariatu - czytamy w wydaniu internetowym "Gazety Pomorskiej".
13.01.2010 | aktual.: 13.01.2010 09:29
Młodociany szalikowiec ostatnio zaatakował na Rynku Staromiejskim w Toruniu. Próbował wyrwać z rąk 26-latka szalik w barwach jednego z toruńskich klubów sportowych. Nastolatek uderzył mężczyznę w twarz. Jego ofiara nie puściła szalika. W końcu chłopaka złapał ochroniarz.
Gdy chłopak trafił w ręce policjantów, okazało się, że ma na swoim koncie więcej przestępstw. Był wielokrotnie karany. Funkcjonariusze ustalili, że pod koniec października w przejściu podziemnym w Toruniu pobił 21-letnią mieszkankę Torunia. Kobieta trafiła do szpitala. Jej 25-letniemu bratu nastolatek zabrał szalik w barwach klubu.
O sprawie zostali powiadomieni rodzice młodego złodzieja. Stwierdzili, że nie przyjadą odebrać go z komisariatu. Chłopak trafił do Policyjnej Izby Dziecka w Bydgoszczy. Co się z nim stanie? O tym zdecyduje sąd rodzinny w Wąbrzeźnie.