15‑latkowie udawali ofiary wypadków i napadali na przechodniów
Dwóch 15-latków, podejrzanych o napady na
przechodniów, zatrzymali wrocławscy policjanci. Chłopcy udawali
ofiary wypadków i okradali osoby, które chciały im pomóc. Poinformował o tym Paweł Petrykowski z biura
prasowego dolnośląskiej policji.
Według ustaleń policjantów, chłopcy - uczniowie jednego z wrocławskich gimnazjów - odpowiedzialni są za kilka napadów rabunkowych, do których doszło we Wrocławiu na początku grudnia. Okradli m.in. młodą kobietę oraz mężczyznę, który nocą wracał z dyskoteki.
W obu przypadkach metoda działania sprawców była taka sama. Jeden z nich, leżąc w bramie, udawał ofiarę wypadku i wzywał pomocy. W chwili, gdy przechodzień pochylał się nad nim był wciągany do bramy, bity, a następnie okradany - powiedział Petrykowski.
Jeden z zatrzymanych jest podejrzany o dokonanie jeszcze innych przestępstw, w tym m.in. kradzieże rowerów i telefonów komórkowych. Obaj za swoje czyny odpowiedzą przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.