Trwa ładowanie...
d4guls1
13-07-2008 12:10

15-latki przyznały się do "żartu" o bombie

Dwie 15-latki z gminy Mniów (Świętokrzyskie)
przyznały, że "dla żartów" zawiadomiły sąsiada o podłożeniu
ładunku wybuchowego. Odpowiedzą za to przed sądem rodzinnym.

d4guls1
d4guls1

Jak poinformowała Agnieszka Włodarska z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji, w piątek późnym wieczorem dziewczyny świętowały urodziny jednej z nich. Zadzwoniły na telefon komórkowy 22-letniego sąsiada, który akurat przebywał w domu narzeczonej, i powiedziały mu o podłożeniu bomby.

Mężczyzna zawiadomił policję. Nie wiedział, o który dom chodziło, dlatego funkcjonariusze, na wszelki wypadek, sprawdzili zarówno miejsce zamieszkania 22-latka, jak i dom jego dziewczyny.

Policjanci ustalili numer telefonu, z którego dzwoniono. Dziewczyny przyznały się do głupiego żartu. Materiały w ich sprawie policjanci prześlą do sądu rodzinnego. Do sądu zostanie również skierowany wniosek o pokrycie przez rodziców nastolatek kosztów akcji policyjnej.

d4guls1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4guls1
Więcej tematów