15‑latki próbowały zabić wychowawcę
Trzy 15-letnie wychowanki ośrodka opiekuńczo-wychowawczego w Krakowie usiłowały zabić wychowawcę. Jedna z dziewcząt usłyszała już zarzut usiłowania zabójstwa i, jak zdecydował sąd, trafi do schroniska dla nieletnich - poinformował rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.
12.01.2010 | aktual.: 12.01.2010 11:18
Zatrzymana ma na swoim koncie także 140 innych czynów karalnych - znieważanie i naruszenia nietykalności cielesnej innych. Dwie jej koleżanki, które po ataku na wychowawcę uciekły z ośrodka, nadal są poszukiwane.
Jak wykazało policyjne śledztwo, dziewczyny planowały zbrodnię od dłuższego czasu i opracowały precyzyjny plan. Chciały zabić wychowawcę w sylwestra, w kuchni ośrodka, dokąd go zwabiły. - Wcześniej przygotowały miksturę zawierającą pieprz i ocet, którą zamierzały oblać twarz wychowawcy, a na podłodze rozlały wodę licząc na to, że mężczyzna się pośliźnie i upadnie - mówił Nowak.
- Wybrały 26-letniego wychowawcę, ponieważ go nie lubiły, a po drugie potrzebowały jego portfela, aby uciec z ośrodka i mieć pieniądze na podróż - dodał rzecznik policji.
Mężczyzna po wejściu do kuchni zobaczył uzbrojone w noże dziewczyny i choć jedna z nich krzykiem zachęcała pozostałe do ataku, te zrezygnowały. 26-latek początkowo sądził, że chodziło tylko o to, by go nastraszyć, dopiero w śledztwie okazało się, że była to zaplanowana próba zabójstwa, a życie ocalił mu szczęśliwy zbieg okoliczności.