15‑latek zatrzymany za fałszywy alarm bombowy
15-letniego ucznia, który wywołał fałszywy alarm bombowy we własnej szkole, zatrzymała wrocławska policja. Nastolatek chciał odwrócić uwagę od swych problemów z nauką i wagarów, na które wybrał się feralnego dnia. Za swój czyn odpowie przed Sądem Rodzinnym i dla Nieletnich.
09.12.2005 | aktual.: 09.12.2005 13:07
Jak poinformował Paweł Petrykowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, chłopak przyznał się do wywołania fałszywego alarmu bombowego.
Było to 6 grudnia, tuż po rozpoczęciu zajęć lekcyjnych. Do jednego z gimnazjów na wrocławskich Krzykach zadzwoniła anonimowa osoba i powiadomiła o podłożeniu bomby w placówce. Ewakuowano z niej 600 osób. Ostatecznie, po przeszukaniu przez policję budynku i terenów przyległych, okazało się, że nie ma żadnego ładunku wybuchowego.
Petrykowski nie ujawnił w jaki sposób ustalono sprawcę fałszywego alarmu.