15 lat dla dzieciobójczyni
Na 15 lat pozbawienia wolności, zgodnie z
żądaniem prokuratora, skazał Sąd Okręgowy w Przemyślu
47-letnią mieszkankę podjarosławskiej wsi Pełkinie, oskarżoną o
zabójstwo swego nowo narodzonego dziecka.
Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca zapowiedział złożenie apelacji.
Do zbrodni doszło w grudniu ub. roku. Kobieta, która po porodzie trafiła do szpitala w Jarosławiu, nie potrafiła wskazać, gdzie znajduje się urodzone przez nią dziecko. Lekarze powiadomili o tym policję, która po kilku dniach poszukiwań znalazła zwłoki noworodka, porzucone na polu kukurydzy w Pełkiniach. Przyczyną śmierci było uduszenie.
Prokuratura uznała początkowo, że kobieta uśmierciła swoje dziecko w czasie porodu i pod wpływem jego przebiegu, co następnie podważyli biegli sądowi. W wyniku długotrwałej obserwacji psychiatrycznej ustalono bowiem, że podejrzana nie działała w szoku poporodowym i dopuściła się zabójstwa. Kobietę, która jest już matką siedmiorga dzieci, aresztowano. Na mocy decyzji sądu rodzinnego, szóstką potomstwa opiekuje się jej najstarsza, dorosła córka.