15 Irakijczyków i Amerykanin zginęli w zamachu w Hadisie
Silny ładunek wybuchowy eksplodował w sobotę obok przejeżdżającego amerykańskiego konwoju wojskowego w mieście Hadisa na zachodzie Iraku, zabijając 15 Irakijczyków oraz żołnierza piechoty morskiej USA - poinformowano w niedzielę.
Jak podały amerykańskie władze wojskowe, zaraz po eksplozji rebelianci ostrzelali konwój. Żołnierze amerykańscy i iraccy odpowiedzieli ogniem, zabijając ośmiu napastników i raniąc jednego.
Hadisa leży nad Eufratem w prowincji Anbar, która jest ostoją sunnickiego oporu zbrojnego. Przez miasto przechodzi szlak zagranicznych bojowników islamskich, przybywających potajemnie z pobliskiej Syrii.
Siły koalicyjne prowadzą od kilku miesięcy w Anbarze intensywne działania ofensywne w celu poskromienia terrorystów. W ramach tej kampanii w Hadisie i dwóch sąsiednich miastach doliny Eufratu podjęto operację Rivergate, której celem jest między innymi zniszczenie mostów wzdłuż rzeki, co ma utrudnić przenikanie rebeliantów z Syrii.
Zamach w Hadisie zwiększył do co najmniej 2090 liczbę żołnierzy USA, którzy stracili życie w kampanii irackiej od jej rozpoczęcia 20 marca 2003 roku.