14 ofiar huraganu Irma. Ewakuacja na Florydzie
Już 14 ofiar śmiertelnych huraganu Irma. W piątek żywioł szalał na Dominikanie, w niedzielę ma dotrzeć do Miami. - Huragan ma potencjał wywołania katastrofy. Może zniszczyć nasz stan, potraktujcie poważnie to ostrzeżenie - powiedział gubernator Florydy Rick Scott.
Huragan o prędkości dochodzącej do 300 km na godzinę ma czwartą kategorię, która oznacza skrajne niebezpieczeństwo - informuje amerykańskie Narodowe Centrum Huraganów, na które powołuje się "The Independent" i AP. Wcześniej żywioł miał najwyższy stopień w skali Saffira-Simpsona.
Huragan zabił 14 osób na Karaibach. Ponad pół miliona ludzi na Florydzie otrzymało od władz polecenie ewakuacji. Gubernator stanu kazał zamknąć wszystkie szkoły i uniwersytety - donosi agencja AP. Na drogach stanu w czwartek powstały gigantyczne korki, kierowcy godzinami czekali na stacjach benzynowych - informuje CNN.
Z powodu Irmy ma zostać ewakuowany "zimowy Biały Dom" - klub golfowy Mar-a-Lago prezydenta Donalda Trumpa - informują amerykańskie media.
Huragan przetoczył się przez wyspy Turks i Caicos w czwartek wieczorem. Wcześniej szalał na północnym wschodzie Wysp Karaibskich. Cała wyspa Barbuda jest "totalnie zniszczona" w wyniku działania huraganu - informuje "The Independent". Na Dominikanie żywioł również zostawił wiele zniszczeń.
Irma jest obecnie 85 kilometrów od wysp Wielkiej Inagui i przyniesie ze sobą zaciekłe i ulewne deszcze nad terytorium Wysp Bahama, zanim ruszy nad Kubę i uderzy w południowe wybrzeże Florydy. W sobotę Karaiby będzie nękał kolejny huragan, Jose, który otrzyma trzecią kategorię.
Źródło: CNN,TVN,AP,The Independent,PAP