14 ofiar ataków w Iraku
14 ludzi zginęło, a około 50 zostało rannych w atakach, których terroryści dokonali w Bagdadzie i innych miastach Iraku - podała iracka policja. W Taidżi, niedaleko irackiej stolicy, uprowadzono 16 robotników.
25.06.2006 | aktual.: 25.06.2006 14:55
Sześć osób poniosło śmierć w Bagdadzie w eksplozji ładunku wybuchowego na targowisku w centrum miasta - podały źródła policyjne. Źródła te dodały, że co najmniej 23 osoby są ranne. W innym ataku, również w centrum, zginął policjant, a trzech kolejnych odniosło obrażenia.
W Bakubie, około 60 kilometrów na północ od stolicy Iraku, cztery osoby, w tym jeden policjant, poniosły śmierć; kolejne trzy zostały ranne podczas kilku starć z niezidentyfikowanymi sprawcami. W eksplozjach bomb w tym mieście odniosło obrażenia jeszcze trzech irackich żołnierzy i pięciu cywilów - dodaje policja.
Natomiast w miejscowości Amara, około 360 kilometrów na południe od Bagdadu, zabity został tłumacz brytyjskiej armii. Napastnicy wtargnęli do jego domu - poinformowały miejscowe źródła policyjne.
Dwóch cywilów poniosło śmierć, a pięciu zostało rannych w wybuchu przy wojskowym punkcie kontrolnym w pobliżu bagdadzkiego szpitala al-Kindi - podają źródła szpitalne. Zamachu dokonano za pomocą samochodu-pułapki.
Również w centrum stolicy Iraku obrażenia odniosły cztery osoby, gdy niedaleko nich eksplodowała inna bomba samochodowa. W kolejnym miejscu, przy sunnickim meczecie we wschodniej części miasta wybuchł samochód pułapka i zranił dwóch policjantów.
Dalszych sześciu cywilów odniosło obrażenia w eksplozji bomby przy przejeżdżającym ulicami Bagdadu konwoju firmy ochroniarskiej - podała policja.
Tymczasem w Tadżi, około 20 kilometrów na północ od Bagdadu, niezidentyfikowani sprawcy uprowadzili 16 robotników wnoszących meble do miejscowego centrum badań technologicznych. Jak podała policja, w ciągu ostatniego tygodnia porwano tam około 80 ludzi, z których jednak 50 zostało uwolnionych.