14‑latek podejrzewany o zabójstwo staruszki
14-latka z Gdańska, podejrzewanego o zabójstwo
75-letniej sąsiadki, zatrzymała policja. Miał on zabić kobietę w
obecności kilkuletnich chłopców.
30.07.2003 | aktual.: 30.07.2003 16:07
Zwłoki kobiety znaleziono w poniedziałek w mieszkaniu w gdańskiej dzielnicy Orunia.
Policja ustaliła, że w dniu zabójstwa 14-latek z czterema kolegami z podwórka w wieku dziewięciu, siedmiu, sześciu i czterech lat przyszedł do staruszki i zaproponował jej kupno drewna z rozebranej komórki.
Dzieci często odwiedzały kobietę, która czasem ich czymś częstowała. Tym razem kobieta powiedziała, że nie ma pieniędzy na drewno. 14-latek prawdopodobnie zdenerwował się i dotkliwie ją pobił. Policjanci prowadzący czynności pod nadzorem prokuratora ustalają, w jaki sposób doszło do śmierci kobiety.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP ze źródeł związanych z organami ścigania, chłopak podczas przesłuchania miał się przyznać do zaatakowania kobiety. Przebywającym obecnie w Policyjnej Izbie Dziecka nastolatkiem zajmie się w czwartek sąd rodzinny.