14‑latek chory na sepsę walczy o życie
We wrocławskim szpitalu walczy o życie 14-latek zakażony sepsą. Chłopiec trafił wczoraj na oddział intensywnej terapii w stanie krytycznym. Lekarze twierdzą, że gdyby chłopiec został przywieziony pół godziny później, mógłby już nie żyć. Na razie udało się ustalić, że przyczyną zakażenia są meningokoki.
13.05.2006 | aktual.: 13.05.2006 21:21
Doktor Wanda Poradowska-Jeszke, dyrektor Dolnośląskiego Centrum Pediatrycznego wyjaśnia, że są to bakterie, które występują w gardłe prawie każdego człowieka. Specjalistka wyjaśnia, że w chwili obniżonej odporności, bakteria ta może wywołać zmiany septyczne.
Doktor Poradowska - Jeszke tłumaczy, że chłopiec mógł się zarazić bakteriami meningokoki zarówno podczas zabiegu dentystycznego, jak i poprzez kontakt z innymi osobami, które miały w sobie te bakterie.
Zdaniem dyrektor Dolnośląskiego Centrum Pediatrycznego, nie ma bezpośredniego zagrożenia dla osób mających kontakt z chorym chłopcem. Powinny one zostać poddane jedynie badaniom profilaktycznym.