135 tys. zł dla powodzian z Bogatyni
Ponad 135 tys. zł zebrali opolscy biznesmeni na pomoc dla powodzian w Bogatyni (dolnośląskie). W sobotę wieczorem w opolskiej filharmonii odbył się koncert i aukcja dzieł sztuki dla poszkodowanych przez ubiegłoroczną powódź.
Koncert opolskich filharmoników zorganizowały wspólnie trzy organizacje biznesowe z Opolszczyzny: opolski Lions Club, loża Business Centre Club i Opolska Izba Gospodarcza. - Trzy organizacje gospodarcze postanowiły pomóc powodzianom. 40 rodzin z Bogatyni dostanie pakiet w postaci sprzętów niezbędnych w ich domach. Koncert ufundował Karol Cebula, dołożył się marszałek Opolszczyzny, całkowity dochód trafi do potrzebujących - powiedział PAP dyrektor opolskiej loży Business Centre Club, Marek Wołyński.
Ze sprzedaży zaproszeń na koncert zebrano 85 tys. zł. Pozostałe pieniądze przyniosła aukcja dzieł sztuki zorganizowana w przerwie koncertu opolskich filharmoników. - My kupujemy wyposażenie dla potrzebujących. Ustaliliśmy z burmistrzem Bogatyni, że wyposażymy mieszkania dla tych, którzy stracili je w powodzi. Kupimy im lodówki, piecyki, lodówki, odkurzacze itd. Lista potrzeb pochodzi od burmistrza - powiedział Cebula - członek wszystkich trzech biznesowych organizacji - pomysłodawca i fundator koncertu.
Na koncercie opolskich filharmoników był burmistrz Bogatyni, Andrzej Grzmielewicz. Podkreślił, że niedostatków w mieście dotkniętym przez powódź jest wiele. To są środki, które pozwolą nam wyposażyć mieszkania dla powodzian. Potrzeb jest wiele, ale to są pieniądze na konkretne potrzeby. To pozwoli mieszkańcom wrócić do rzeczywistości i normalności, żeby ich serca odżyły. To są niesamowite chwile. Dla nich warto żyć i warto pracować, żeby Bogatynię odbudować i przywrócić ludziom nadzieję - podkreślił burmistrz.
Dodał, że każdy dar dla miasta, które mocno ucierpiało w wyniku sierpniowej powodzi jest bardzo potrzebny. - Każda kropla w morzu potrzeb jest istotna. Zaangażowanie ludzi pokazuje, że chcą nam pomóc. To jest wielkie, to bardzo wzrusza i daje poczucie, że wszystko będzie dobrze - ocenił Grzmielewicz.
Oprócz pieniędzy, opolskim biznesmenom udało się zebrać też kilkadziesiąt ton cementu i stal zbrojeniową, która pomoże w odbudowie zniszczonych przez wodę domów w Bogatyni.