Polska135 lat przemyskiego teatru amatorskiego

135 lat przemyskiego teatru amatorskiego

Najstarszy w Europie stały teatr amatorski,
przemyskie "Fredreum", obchodzi w tym roku 135-lecie swego
istnienia - poinformowała prezes zarządu Towarzystwa
Dramatycznego im. Aleksandra Fredry, Krystyna Maresch-Knapek.

26.10.2004 12:30

Sędziwy teatr wciąż działa prężnie, stawiając głównie na młodzież. Prowadzimy regularny nabór młodych uzdolnionych ludzi i organizujemy dla nich warsztaty teatralne - powiedziała Maresch- Knapek. Zauważamy znacznie większe zainteresowanie młodzieży teatrem niż jeszcze kilka lat temu. Większość spośród naszych 50 aktorów to młode osoby - dodał.

"Fredreum" współpracuje z wieloma polskimi teatrami zawodowymi oraz z Teatrem Polskim we Lwowie. Efektem tego są m. in. doroczne Przemyskie Wiosny Fredrowskie, na które zapraszane są teatry zawodowe. Przemyskie "Fredreum" utrzymuje też bliskie kontakty z "Fredreum" w Leeds w Anglii - młodszym od przemyskiego imiennika o równe 100 lat.

W ciągu ostatnich pięciu lat przemyscy aktorzy przygotowali ponad 20 spektakli. Grają sztuki swego patrona, ale także innych polskich klasyków i współczesnych autorów, w repertuarze mają też bajki dla dzieci. Prezentują je nie tylko w Przemyślu, ale też w różnych miejscowościach Polski, dzięki czemu są całkowicie samowystarczalni finansowo. Utrzymują się ze sprzedaży biletów oraz składek członkowskich (Towarzystwo skupia ok. 50 członków wspierających).

Głównym punktem obchodów jubileuszu 135-lecia teatru będzie zaplanowana na 6 listopada premiera jednoaktówki Aleksandra Fredry "List", mało znanej i rzadko grywanej oraz otwarcie okolicznościowej wystawy.

Uroczystości jubileuszowe będą skromne, ale mamy nadzieję, że atrakcyjne dla prawdziwych miłośników teatru - podkreśliła Maresch-Knapek.

Na scenie "Fredreum" rozpoczynało swe wielkie kariery wielu znakomitych aktorów, wśród nich np. Kazimierz Opaliński, bracia Józef i Tadeusz Kondratowie, Barbara Kostrzewska i wielu innych artystów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)