13 zabitych w wypadku rumuńskiego autokaru
13 osób zginęło, a ponad 30 zostało rannych w wypadku rumuńskiego autobusu w Czarnogórze - poinformował minister spraw wewnętrznych Rasko Konjević. Stan siedmiu osób określa się jako poważny.
23.06.2013 | aktual.: 24.06.2013 00:31
Pojazd spadł z mostu, zwanego Grlo (Gardło)
, do kanionu. Do wypadku doszło około godziny 17:00 na drodze między Podgoricą a Kolasinem, w okolicach monastyru Morača. Pojazd z niewyjaśnionych przyczyn przebił barierkę i spadł 30-40 metrów w przepaść.
Na pokładzie autobusu znajdowało się około 50 osób, w większości były to osoby starsze. Telewizja czarnogórska podaje, że kierowcą był obywatel Rumunii.
Jak informuje portal balkaninside.com, akcja ratunkowa jest bardzo trudna; dostęp do poszkodowanych jest utrudniony. Największy szpital w kraju, Kliniczki Centar w Podgoricy, podał, że przyjął 31 dorosłych rannych i jedno dziecko. Dziecko ma lekkie obrażenia, a dorośli - ciężkie.
Pojazd wjechał do Czarnogóry około godz. 15. na przejściu granicznym Dobrakovo. W pierwszych doniesieniach podawano, że autobus miał ukraińskie rejestracje i poszkodowani to Ukraińcy.
Na miejscu wypadku pojawił się czarnogórski minister zdrowia Miodrag Radunović.