13‑letni chłopiec zamarzł w przydrożnym rowie
W miejscowości Głowienka w powiecie krośnieńskim (podkarpackie) zamarzł 13-letni chłopiec. Jego ciało znaleziono rano w rowie przy miejscowym cmentarzu, ok. kilometra od domu, gdzie mieszkał.
24.01.2010 | aktual.: 24.01.2010 13:46
Jak poinformował rzecznik podkarpackiej policji Paweł Międlar, z dotychczasowych ustaleń wynika, że chłopiec wraz z bratem i kuzynem w sobotę wyszedł z domu, aby pograć w ping ponga w miejscowym Domu Ludowym. W tym czasie chłopcy pili alkohol.
- Dwóch starszych chłopaków wróciło do domu, a 13-latek nie. Rodzina rozpoczęła poszukiwania, ale go nie znalazła - powiedział Międlar. Jak dodał, w niedzielę rano rodzina sama wznowiła poszukiwania i wówczas dopiero zawiadomiono policję. Jednak gdy do poszukiwań włączyli się funkcjonariusze, okazało się, że ciało chłopca już znaleziono.
Międlar dodał, że trwa ustalanie okoliczności śmierci chłopca.