12‑letni uczeń szkoły koranicznej zmarł na skutek tortur

Przedstawiciele pakistańskiej prowincji Pendżab wezwali władze centralne do wszczęcia śledztwa w sprawie śmierci 12-letniego chłopca, który zmarł w niedzielę na skutek tortur. Ludźmi, którzy doprowadzili do jego śmierci, mieli być nauczyciele ze szkoły koranicznej - donosi "Express Tribune".

12-letni uczeń szkoły koranicznej zmarł na skutek tortur
Źródło zdjęć: © AFP | Asif Hassan

Mohammad Jamil uczył się w medresie w mieście Lahore. Jego domniemanymi oprawcami są lektor ze szkoły koranicznej Muhammad Jameel i drugi mężczyzna o nieustalonych personaliach.

Chłopiec uczęszczał do szkoły od co najmniej czterech miesięcy. Niedługo po powrocie do domu został hospitalizowany z powodu bólu brzucha. Zmarł po leczeniu w czterech szpitalach.

Ojciec Mohammada zgłosił sprawę na policję. Za śmierć syna wini nie tylko nauczycieli, torturujących 12-latka, ale także lekarzy, którym zarzuca opieszałość.

Ofiary koranicznych szkół

Doniesienia o brutalnym traktowaniu uczniów w pakistańskich medresach nie są nowością. Do najgłośniejszego incydentu doszło w zeszłym roku, gdy policja uwolniła z jednej ze szkół w Karaczi aż 45 chłopców, którzy byli przetrzymywani w piwnicy.

Z kolei w tym miesiącu media donosiły o trójce dzieci z Kabirwali, nad którymi znęcał się ich nauczyciel. Powodem było wyrwanie kwiatków ze szkolnego ogrodu. Żaden z trójki chłopców nie miał nawet pięciu lat.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)