12 lat więzienia za przemyt 325 kg kokainy
Na karę 12 więzienia Sąd Apelacyjny w Gdańsku skazał 53-letniego Andrzeja H., pseud. Korek, domniemanego szefa gangu mokotowskiego, współoskarżonego o przemyt w 2003 r. 325 kg kokainy o wartości ok. 80 mln zł. Wyrok jest prawomocny.
Decyzja sądu oznacza, że został utrzymany wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku z grudnia 2008 roku. Odwołali się wówczas od niego zarówno prokurator, jak i obrońca Andrzeja H. "Korkowi" groziło do 15 lat więzienia.
- O szkodliwości społecznej popełnionego czynu nie trzeba się nawet rozwodzić - jest on oczywisty. Korzyści materialne z takiego przemytu narkotyków byłyby ogromne, oskarżeni chcieli w tym względzie stać się osobami z wyższej półki - powiedział w uzasadnieniu wyroku sędzia Witold Kuczorski. Sędzia podkreślił także, że sąd niższej instancji prawidłowo ocenił, że w przypadku tej kontrabandy nie można mówić o zorganizowanej grupie przestępczej.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku utrzymał także w mocy wyroki sądu niższej instancji wobec trzech innych oskarżonych - Jerzego B. i Bogusława K. - po 10 lat więzienia oraz Marka M. - 5 lat więzienia.
Wobec dwóch pozostałych osób oskarżonych o pomocnictwo w przemycie narkotyków wyrok uprawomocnił się już wcześniej. Andrzej B. został uniewinniony, a Karolina B. została skazana na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
Kontrabanda przypłynęła z Ameryki Południowej do portu w Gdyni na holenderskim statku w styczniu 2003 r. Kokaina znajdowała się w specjalnym zbiorniku umieszczonym w ważącym kilkanaście ton urządzeniu do odsiarczania ropy naftowej. Operacja przecinania przez strażaków pancerza zbiornika wykonanego z wysokogatunkowej stali trwała ponad 12 godzin. Kokaina była spakowana w paczki ważące około kilograma.
Andrzej H. wraz z innym oskarżonymi odpowiadał także przed gdańskim sądem za przygotowywanie przemytu z Ameryki Południowej do Polski 1,3 tony kokainy.