12 lat niepodległej Ukrainy
Ukraina obchodzi 12. rocznicę odzyskania niepodległości. Z tej okazji na Chreszczatyku, głównej ulicy Kijowa, odbyła się defilada wojskowa z udziałem najwyższych dostojników państwowych. Po raz pierwszy odbierał ją minister obrony bez munduru.
24.08.2003 13:10
Tegoroczna parada była w porównaniu do poprzednich skromna, gdyż ze względów oszczędnościowych ograniczono ją do przemarszu kilku tysięcy żołnierzy bez ciężkiego sprzętu bojowego i lotnictwa. Po raz pierwszy odśpiewano hymn narodowy, bo dopiero w tym roku parlament zdołał zatwierdzić słowa "Szcze ne wmerła Ukrainy.". Dotychczas odtwarzano go w formie instrumentalnej.
Były generał KGB i generał wojska ukraińskiego, a od czerwca tego roku pierwszy "cywilny" minister obrony Jewhen Marczuk przybył na uroczystości w ubraniu cywilnym, a swoje wystąpienie zakończył tradycyjnym pozdrowieniem UPA: "Sława Ukraini!".
W tym czasie telewizja publiczna przypomniała, że w panteonie walczących o niepodległą Ukrainą byli także żołnierze Ukraińskiej Powstańczej Armii, którzy, jak powiedział lektor, "walczyli na dwa fronty: z hitlerowcami i (radzieckimi) oddziałami NKWD".
Z okazji rocznicy, obchodzonej w dniu, w którym parlament (346 głosami przy jednym przeciw) ogłosił w 1991 r. Akt Niepodległości, w całym kraju odbywają świąteczne koncerty, występy gwiazd estrady, wystawy, na wieczór zaplanowano pokazy sztucznych ogni, a w Kijowie także pokaz laserowy.
Sondaże pokazują, że okres niepodległości rozczarował wielu Ukraińców, którzy w referendum w grudniu 1991 r. poparli decyzję parlamentu. Władze niepodległej Ukrainy nie zdołały spełnić zasadniczego postulatu: odczuwalnie poprawić poziomu życia.
Gdyby teraz organizowano referendum, to - według badań kijowskiego Centrum im. Razumkowa - ideę niepodległości poparłoby zaledwie 46,5% obywateli, a przeciwko głosowałoby 29,8%. Nie oznacza to jednak, że Ukraińcy chcą powrotu do ZSRR, uspokajają socjologowie.
Badania wykazują też, że liczba zwolenników "samostinej" Ukrainy spada z roku na rok. W 1991 r. w referendum niepodległościowym uczestniczyło 95% obywateli, a 90,35% z nich opowiedziało się za niepodległą Ukrainą.
Krytyczna ocena okresu niepodległości nie przeszkadza jednak dziesiątkom tysięcy kijowian uczestniczyć w obchodach rocznicy ogłoszenia Aktu Niepodległości.