11‑nastolatek zmarł po upadku z dachu
11-letni chłopiec zmarł w wyniku obrażeń,
których doznał po upadku z dachu budynku nieczynnego
przedsiębiorstwa w Lubsku (Lubuskie). Policja ustala okoliczności
tej tragedii; prawdopodobnie dziecko bawiło się na terenie
opuszczonego zakładu - poinformował Artur Chorąży z
zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.
06.09.2006 | aktual.: 06.09.2006 09:04
Do wypadku doszło na terenie byłego przedsiębiorstwa usług technicznych w Lubsku. 11-latek spadł z wysokości ok. 7 metrów.
Chłopiec przeżył sam upadek, jednak doznał bardzo poważnych obrażeń i zmarł podczas reanimacji w karetce, która wiozła go na lądowisko, gdzie czekał śmigłowiec pogotowia lotniczego, aby przetransportować chłopca do szpitala w Zielonej Górze.
Trwa ustalanie okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Ustalamy także czy teren nieczynnego zakładu był należycie zabezpieczony przed dostępem osób postronnych. Od tych ustaleń będzie zależało czy właścicielowi zakładu będą grozić zarzuty - powiedział Chorąży.