11-latek zastrzelił brata po kłótni o grę komputerową
W hrabstwie Marshall w amerykańskim stanie Iowa 11-letni chłopiec śmiertelnie postrzelił swojego młodszego brata. Wcześniej dzieci pokłóciły się o grę komputerową - podaje yahoo.com.
9-letni Darius Finley otrzymał śmiertelny strzał w klatkę piersiową. Ciało chłopca znaleziono w sypialni rodziców. Obok, na podłodze, leżała broń.
Starszy brat ofiary, 11-letni De-Andre początkowo twierdził, że nie dotykał broni schowanej w sypialni rodziców, a Darius postrzelił się sam. Okazało się jednak, że broń jest za duża i za ciężka, by 9-latek mógł sam strzelić sobie z niej w klatkę piersiową. Wtedy De-Andre przyznał, że pistolet wystrzelił w momencie, gdy chłopcy wyrywali go sobie z bratem z rąk. Wcześniej bracia pokłócili się o grę komputerową.
W momencie strzału ojciec chłopców był przed domem, kosił trawę.
Według policji jest mało prawdopodobne, by De-Andre został oskarżony za postrzelenie brata. Chłopiec ma dopiero 11 lat, a tragedia była nieszczęśliwym wypadkiem.