11 filipińskich żołnierzy wyjechało z Iraku
Dowódca kontyngentu filipińskiego i 10
żołnierzy opuściło Irak i udało się przez Kuwejt do kraju
- poinformowała minister spraw zagranicznych Filipin, Delia
Albert.
16.07.2004 13:00
Decyzja władz filipińskich o wycofaniu swego 51-osobowego kontyngentu ma zapewnić ocalenie życia filipińskiemu zakładnikowi. Reszta filipińskich sił zostanie wycofana z Iraku "bardzo szybko" - dodała Albert.
Biały Dom rozczarowany decyzją Manili, uważa, że Filipiny wysyłają "zły sygnał dla terrorystów" wycofując swój kontyngent z Iraku, aby uratować życie porwanego kierowcy, Angela de la Cruz.
Z terrorystami nie ma negocjacji - powiedział rzecznik Białego Domu Scott McClellan. Wcześniej Manila nie chciała ulec wobec żądań porywaczy, domagających się wycofania Filipińczyków przed zaplanowanym uprzednio terminem 20 sierpnia.
Porywacze z "Armii Islamskiej w Iraku" dali rządowi filipińskiemu czas do poniedziałku wieczorem na wycofanie małego kontyngentu policjantów i żołnierzy, o miesiąc wcześniej, niż to było zaplanowane, czyli do 20 lipca zamiast do 20 sierpnia. W czwartek przedłużyli termin ultimatum do końca lipca.
