105-letnia kobieta: celibat to sekret długowieczności
Brytyjka, która w tym tygodniu obchodziła
swoje 105. urodziny, uważa, że długowieczność zawdzięcza
celibatowi - wiadomość ta obiegła internetowe media
anglojęzyczne.
Kiedy miałam 12 lat powzięłam postanowienie, że nigdy nie wyjdę za mąż, i nigdy nie zmieniłam zdania - powiedziała emerytowana sekretarka Clara Meadmore. Wyjaśniła, że w czasach jej młodości seks pociągał za sobą małżeństwo.
Ludzie dopytują się, czy jestem lesbijką, a ja odpowiadam, że nie. Po prostu nigdy seks mnie nie interesował ani o nim nie marzyłam - powiedziała dziennikarzom.
Zaznaczyła, że zawsze była zbyt zajęta innymi sprawami: musiałam nauczyć się stać na własnych nogach i zarobić na siebie. Niektórzy mężczyźni nie lubią tego u kobiet i nie upłynęło wiele czasu, a byłam już na małżeństwo za stara.
Zawsze miałam masę platonicznych przyjaźni z mężczyznami, ale nigdy nie odczuwałam potrzeby czegoś więcej - dodała panna Meadmore.
105. urodziny jubilatka świętowała z kieliszkiem wina w domu opieki w Perranporth w Kornwalii.
Panna Meadmore urodziła się w Glasgow w 1903 roku. Podczas II wojny światowej służyła w Żeńskiej Służbie Pomocniczej w Królewskich Siłach Lądowych w Egipcie. Jeszcze osiem lat temu sama kosiła trawę w ogrodzie. Nigdy nie miała telewizora, ale lubi słuchać radia. Lubi też gotować, czytać i zajmować się ogrodem.