104 proc. Nowe cła na Chiny wejdą w życie o północy

Rzeczniczka prasowa Białego Domu poinformowała, nowe cła na Chiny wejdą w życie o północy.

Donald Trump zamroził międzynarodową pomoc finansowąDonald Trump zamroził międzynarodową pomoc finansową
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | YURI GRIPAS / POOL
Tomasz Waleński

Co musisz wiedzieć?

  • Kiedy wchodzą w życie nowe cła? Nowe cła zaczną obowiązywać o północy z wtorku na środę, co odpowiada godzinie 6 rano w Polsce.
  • Dlaczego USA wprowadza dodatkowe cła? To odpowiedź na brak reakcji Chin na ultimatum prezydenta Donalda Trumpa dotyczące wycofania ceł odwetowych.
  • Jakie będą konsekwencje dla innych krajów? Oprócz Chin, cła dotkną także 56 innych państw, w tym Polskę jako część Unii Europejskiej.

Jakie są szczegóły decyzji Białego Domu?

Rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, poinformowała, że nowe cła na towary z Chin wyniosą łącznie 104 proc. To efekt decyzji prezydenta Donalda Trumpa, który zagroził nałożeniem dodatkowych 50 proc. ceł, jeśli Pekin nie wycofa się z 34-procentowych ceł odwetowych. Wcześniej, w lutym, USA nałożyły już 20-procentowe cło, a w ubiegłą środę zapowiedziano kolejne 34 proc.

- Ponieważ Chiny nie odwołały swoich ceł odwetowych, to o północy z wtorku na środę (godz. 6 w środę w Polsce) zaczną obowiązywać łącznie 104-procentowe cła na towary z Chin - przekazała Karoline Leavitt, cytowana przez Fox Business.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Panika na światowych giełdach. Trump widzi w tym lekarstwo dla USA

Jakie będą skutki dla handlu międzynarodowego?

Dodatkowe cła dotkną nie tylko Chiny, ale także 56 innych krajów, z którymi USA mają deficyt handlowy. Wśród nich znajduje się Polska, która jako część Unii Europejskiej otrzyma 20-procentowe cło. Decyzja ta ma na celu ustanowienie "wzajemności" w stosunkach handlowych, jak podkreślał prezydent Trump.

Co oznacza to dla relacji USA-Chiny?

Decyzja o nałożeniu 104-procentowych ceł jest kolejnym krokiem w eskalacji napięć handlowych między USA a Chinami. Chiny nie dotrzymały terminu wyznaczonego przez prezydenta Trumpa na wycofanie ceł odwetowych, co skłoniło USA do podjęcia zdecydowanych działań. Jak podkreślił reporter Fox Business, Edward Lawrence, Chiny zobaczą dodatkowe 104 proc. dodane do importu, co może wpłynąć na dalsze relacje handlowe między tymi krajami.

Chiny są największym partnerem handlowym USA, jeśli chodzi o import towarów – w szczytowym momencie Amerykanie importowali z Chin towary o wartości ponad 500 miliardów dolarów rocznie. Relacje handlowe między Stanami Zjednoczonymi a Chinami od lat charakteryzują się znaczącym deficytem po stronie USA. W 2024 roku wartość amerykańskiego eksportu do Chin wyniosła około 143,5 miliarda dolarów, podczas gdy import z Chin osiągnął 438,9 miliarda dolarów, co przełożyło się na deficyt handlowy rzędu 295,4 miliarda dolarów. USA eksportują do Chin towary rolne (soja, kukurydza), maszyny, elektronikę oraz produkty przemysłowe – choć w znacznie mniejszej skali. 

USA wielokrotnie zarzucały Chinom m.in. sztuczne zaniżanie wartości juana, wspieranie rodzimych firm przez państwo, ograniczony dostęp do chińskiego rynku dla amerykańskich przedsiębiorstw, kradzież własności intelektualnej czy wymuszony transfer technologii. Wszystko to z czasem doprowadziło do głębokiego kryzysu zaufania, którego kulminacją była wojna handlowa rozpoczęta w 2018 roku za pierwszej prezydentury Donalda Trumpa.

Administracja Trumpa zaczęła stopniowo wprowadzać wysokie cła na chińskie produkty - ostatecznie objęły one towary o wartości setek miliardów dolarów. Chiny odpowiedziały cłami odwetowymi. Choć część obserwatorów liczyła na szybkie porozumienie, napięcia trwały miesiącami i miały realne konsekwencje dla światowego handlu, łańcuchów dostaw i rynków finansowych. W styczniu 2020 roku podpisano tzw. "fazę pierwszą" porozumienia, w ramach której Chiny zobowiązały się do zwiększenia zakupów amerykańskich produktów, zwłaszcza rolnych i energetycznych. Jednak pandemia COVID-19 szybko zepchnęła te deklaracje na dalszy plan.

Za kadencji Joe Bidena retoryka wobec Chin złagodniała, ale strategiczna nieufność pozostała. Stany Zjednoczone utrzymały wiele ceł wprowadzonych przez Trumpa, a jednocześnie rozpoczęły politykę ograniczania dostępu Chin do zaawansowanych technologii – w szczególności półprzewodników i sztucznej inteligencji. Równolegle trwa rywalizacja o wpływy w Azji, dominację w sektorze high-tech i kontrolę nad kluczowymi surowcami.

Nałożenie 104-procentowego cła oznacza, że wartość opłaty celnej przewyższa wartość samego towaru. W praktyce – jeśli importer w USA chce sprowadzić produkt z Chin, którego wartość wynosi np. 100 dolarów, to po doliczeniu 104 proc. cła zapłaci dodatkowo 104 dolary – czyli łącznie 204 dolary.

Jakie mogą być skutki tak wysokich ceł?

Dla konsumentów w USA: wzrost cen produktów (jeśli nadal będą importowane) lub ograniczenie ich dostępności.

Dla chińskich eksporterów: spadek sprzedaży i utrata dostępu do jednego z największych rynków na świecie.

Dla globalnej gospodarki: eskalacja wojny handlowej, zakłócenia w łańcuchach dostaw, wzrost niepewności inwestycyjnej.

Czym jest cło?

Tak wysoka stawka cła działa zaporowo – nie tylko czyni import danego produktu skrajnie nieopłacalnym, ale może całkowicie zablokować jego wprowadzenie na rynek.

Cło na tym poziomie nie jest już tylko instrumentem fiskalnym (czyli sposobem na zwiększenie dochodów budżetowych), ale czysto politycznym i strategicznym narzędziem nacisku.

W przypadku USA i Chin, 104-procentowe cła są odpowiedzią na działania uznane przez administrację amerykańską za:

• nieuczciwą konkurencję,

• dumping cenowy (sprzedaż poniżej kosztów),

• subsydiowanie chińskich firm przez państwo,

• zagrożenie dla krajowego przemysłu lub bezpieczeństwa technologicznego.

Wybrane dla Ciebie
Vance: Rosja i Ukraina nie są gotowe na porozumienie pokojowe
Vance: Rosja i Ukraina nie są gotowe na porozumienie pokojowe
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza
Zełenski reaguje na rozmowę Trump-Putin
Zełenski reaguje na rozmowę Trump-Putin