100 rodzin zablokowało Chiny. Kolej za 6 mld dolarów sparaliżowana

Państwowy Urząd Kontroli w Laosie poinformował, że ponad sto rodzin z północy kraju, które mają zostać wysiedlone z powodu budowy linii kolejowej Laos-Chiny, odmówiło przeprowadzki do wiosek dla przesiedleńców - informuje Radio Free Asia. Jako powód odmowy podali lokalizację nowych domów. Ziemia w pobliżu tych terenów nie nadaje się do uprawy.

Szybka kolej łącząca Laos z Chinami to jedna z najambitniejszych inwestycji Pekinu w Azji Południowo-Wschodniej. Projekt o wartości 6 miliardów dolarów zakłada budowę linii kolejowej na długości 410 km - od granicy laotańsko-chińskiej do stolicy Laosu, Wientianu.

Władze nalegają na przeprowadzkę do nowych domów. Jednak wiele rodzin obawia o swoją przyszłość. W okolicy zastępczych siedlisk brakuje żyznej ziemi pod uprawę - powiedział Radiu Free Asia anonimowo mieszkaniec wioski przesiedleńczej Na Teuy w Luang Namtha. - Nowe miejsce jest też położone za daleko od miasta, rynków i szkół - stwierdził mieszkaniec. - To za daleko. Nie ma ziemi do uprawy. To po prostu dom, w którym możemy spać. Nie możemy robić niczego innego - dodał.

Część osób, odmawiających przeprowadzki, próbuje sprzedać swoje nowe domy w wioskach dla przesiedleńców. - Niektóre rodziny sprzedały już swoje nowe domy i planują kupić siedliska w pobliżu miasta - powiedział anonimy Laotańczyk mieszkający w okolicy wioski zastępczej.

W prowincji Luang Namtha do wioski zastępczej przeprowadziła się niewielka liczba rodzin - powiedział laotański urzędnik, który odpowiada za mediacje pomiędzy poszkodowanymi a przedsiębiorstwem kolejowym. Pracownik państwowy dodał, że z różnych powodów większość poszkodowanych nie jest jeszcze gotowa na przeprowadzkę. Ale władze będą nadal nalegać - zaznaczył.

Państwowy Urząd Kontroli oświadczył, że większość odszkodowań została wypłacona. Przedsiębiorstwo kolejowe ma zapłacić łącznie prawie 90 milionów dolarów mieszkańcom, którzy stracili domy w wyniku inwestycji. Do tej pory wypłacono około 75 milionów dolarów odszkodowania.

W sierpniu Radio Free Asia informowało, że setki właścicieli gruntów, zwłaszcza w stolicy Wientian, nie zaakceptowało rekompensaty. Uznali, że oferta jest zbyt niska.

Źródło: Radio Free Asia