Trwa ładowanie...
d21sg5d
09-07-2004 01:55

100-latek zabił żonę, ale sąd oszczędził mu więzienia

100-letni Brytyjczyk, który poderżnął
gardło swojej chorej żonie, aby uchronić ją przed przeniesieniem
do odległego domu opieki, nie został skazany na
więzienie, choć uznano go winnym zabójstwa.

d21sg5d
d21sg5d

Bernard Heginbotham, emerytowany rzeźnik, jest najprawdopodobniej najstarszą osobą, jaka kiedykolwiek była oskarżona w Wielkiej Brytanii o morderstwo. Heginbotham zabił swoją ukochaną Idę, żonę od blisko 70 lat, a sędzia określił to morderstwo jako "akt miłości".

Jestem pewien, że nie ma dziś w sądzie nikogo, kto naprawdę chciałby widzieć pana Heginbothama, 100-letniego mężczyznę, na ławie oskarżonych, z zarzutem morderstwa - powiedział rzecznik policji w Lancashire Phil Burke. Ale prawo jest po to, aby chronić ludzi. Zabił swoją żonę, co do tego nie ma wątpliwości. Dlatego proces musi się odbyć - dodał.

Heginbotham opiekował się żoną, która przebywała w ośrodkach opieki w pobliżu jego domu. Kobieta nie mogła chodzić i miała przed sobą dwie operacje bioder.

Heginbotham powiedział, że "dostał szału" i poderżnął żonie gardło, gdy poinformowano go, że z powodu pogarszającego się stanu zdrowia zostanie ona skierowana do odległego ośrodka opieki. Po zabójstwie 100-latek powrócił do domu, gdzie znalazła go policja. Miał rany po próbie popełnienia samobójstwa.

Heginbotham został uznany za winnego zabójstwa w stanie ograniczonej odpowiedzialności i skazany na 12 miesięcy resocjalizacji. Z sądu zabrała go do domu rodzina, która będzie się opiekować starcem.

d21sg5d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d21sg5d
Więcej tematów