10 tys. skarg na łamanie praw człowieka w Czeczenii
Choć w Czeczenii zarejestrowano w ciągu
ostatnich trzech lat około 10 tysięcy skarg dotyczących łamania
praw człowieka, wszczęto bardzo mało śledztw w tych sprawach -
napisał sekretarz generalny Rady Europy Walter Schwimmer w
opublikowanym raporcie.
21.01.2004 | aktual.: 21.01.2004 20:43
_ "Jest jeszcze wiele do zrobienia w kwestii stosunkowo małej liczby wszczętych śledztw w sprawach porwań, wymuszania łapówek"_ - głosi raport, będący wynikiem trzyletniego pobytu przedstawicieli Rady Europy w Czeczenii.
Od 2000 r. do kwietnia 2003 w biurze specjalnego przedstawiciela prezydenta Rosji, gdzie mieli siedzibę reprezentanci RE, złożono 9.952 skargi, w tym 2.056 dotyczących "osób zaginionych".
Raport precyzuje, że tylko w 2001 roku biuro przekazało prokuratorom wojskowym 83 skargi, które zakończyły się wszczęciem procedur karnych w czterech przypadkach. W 2002 roku przekazano prokuratorom 115 skarg; wszczęto śledztwa w 19 przypadkach.
Działalność biura koncentrowała się na rozpatrywaniu skarg dotyczących łamania praw człowieka "przez siły federalne i organy odpowiedzialne za stosowanie prawa".
Pierwsi stali przedstawiciele Rady Europy przybyli do Czeczenii w czerwcu 2000 roku, a dwaj ostatni opuścili tę republikę w kwietniu 2003 roku, po zamachu w Groznym na konwój samochodów Rady Europy.
Rosja i Rada Europy uzgodniły nowe formy współpracy na rok 2004. W Czeczenii eksperci Rady Europy będą przebywać czasowo.(iza)