10 rzeczy, których nie wolno dawać w prezencie świątecznym
Biżuteria wykonana z prawdziwych korali, torebka z krokodylej skóry czy kawior z bieługi nie są dobrymi pomysłami na świąteczny prezent. Światowy Fundusz na rzecz Przyrody (WWF) ogłosił listę 10 wytworów, których wykonywanie może pogorszyć sytuację gatunków roślin i zwierząt już zagrożonych wyginięciem.
21.12.2004 | aktual.: 21.12.2004 10:48
Amatorzy kawioru z bieługi - rzadkiego jesiotra żyjącego w Morzu Kaspijskim - powinni kupować wyłącznie słoiczki oznaczone przez ONZ-owską Międzynarodową Konwencję Handlu Gatunkami Zagrożonymi Wyginięciem (CITES). Taki sam certyfikat powinien znajdować się na legalnych produktach z wężowej i krokodylej skóry oraz biżuterii z korali.
Ci, którzy nie chcą mieć ekologicznych wyrzutów sumienia, muszą wystrzegać się, uważanych za afrodyzjaki, specyfików z tygrysich narządów. Naganne jest również kupowanie małych tygrysów i hodowanie ich w domu. "Wszystkie formy międzynarodowego handlu produktami wykonanymi z narządów tygrysa, czy to wykorzystywanych w tradycyjnej azjatyckiej medycynie, czy w postaci pamiątek albo amuletów jest nielegalne" - ostrzega WWF.
Niedopuszczalny jest także handel produktami wykonanymi z kości słoniowej. Na cenzurowanym znalazła się niezwykle droga wełna szahtusz, pozyskiwana z będących na skraju wymarcia tybetańskich antylop cziru. Z wełny tej robi się głównie zwiewne, delikatne szale. Aby otrzymać wełnę, antylopa musi być zabita - mówią przedstawiciele Funduszu.
Nielegalny jest także handel wieloma odmianami kaktusów. "Kwitnie nielegalny handel (kaktusami), który pustoszy szczególnie Meksyk" - podkreśla WWF.
Na końcu WWF zaapelowała o kupowanie energooszczędnych urządzeń, takich jak telewizory czy sprzęt grający, podkreślając, że zwłaszcza starsze modele, nawet wyłączone, "zżerają" do 40% prądu, który wykorzystują podczas pracy. Nadmierne zużycie energii elektrycznej to kolejne zagrożenie dla środowiska.