10‑latka postawiła na nogi policję - wszystko przez włosy
Dziesięciolatka z Hanoweru w Niemczech, która sama obcięła sobie włosy, tak bała się reakcji rodziców, że wymyśliła historię o swoim porwaniu. Jej zeznania postawiły na nogi lokalną policję.
Wersja przedstawiona przez dziewczynkę brzmiała wiarygodnie. Dziesięciolatka utrzymywała, że została uprowadzona z domu przez mężczyznę uzbrojonego w nożyczki. Po chwili porywacz pozwolił jej jednak odejść.
Policja potraktowała sprawę bardzo poważnie. Napastnika szukało kilkunastu funkcjonariuszy. Wyznaczono też policjantów do pilnowania domu rzekomej ofiary.
Po kilku godzinach okazało się jednak, że dziewczynka wymyśliła całą historię, bo bała się reakcji rodziców na jej nową fryzurę. Wcześniej dziesięciolatka sama obcięła sobie włosy.
Policja nie podaje, jak duże były koszty całej akcji. Zapowiedziano jednak, że rodzina dziecka nie zostanie nimi obciążona.
NaSygnale.pl: Ten bandyta zlecił 1500 zabójstw!