10-latek kierowcą pijanego ojca
W Poniatowej 10-latek wiózł pijanego ojca Fordem Mondeo. Na widok radiowozu nieletni kierowca zaczął uciekać. Na zakręcie uderzył w znak drogowy, zatrzymał się i uciekł do lasu. Wtedy za kierownicą siadł ojciec. Obaj zostali wkrótce ujęci.
Nieletni kierowca był trzeźwy, natomiast będący pod "jego opieką" 40-letni ojciec miał prawie 3 promile alkoholu we krwi.
Nie był to pierwszy przypadek, że osobistym kierowcą nietrzeźwego tatusia był jego nieletni syn. Ojciec dziecka już był karany za wykroczenia dopuszczenia do kierowania samochodem nieletniego dziecka - informuje policja. Samochód jest przystosowany do kierowania nim przez 10-latka. Posiadał specjalną podkładkę na siedzenie kierowcy.
Finałem całego zdarzenia będzie spotkanie się ojca z synem w budynku Sądu Rejonowego w Opolu Lubelskim, gdzie starszy z nich będzie odpowiadał za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz dopuszczenie nieletniego do kierowania pojazdem. Ponadto ojcu będzie postawiony zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia. Na poczet grożących sprawcy kar został zabezpieczony od niego samochód. Nieletnim zajmie się Wydział Rodzinny i Nieletnich tego samego Sądu.