10 Koreańczyków wdarło się do ambasady w Bangkoku
Dziesięciu Koreańczyków -
prawdopodobnie azylantów z Korei Północnej - wdarło się
rano na teren ambasady Japonii w stolicy Tajlandii - podała
japońska agencja Kyodo.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Japonii potwierdziło informację o incydencie, precyzując iż wśród dziesięciu osób są dwie kobiety. Cała grupa rano weszła na teren japońskiej ambasady; obecnie osoby te są przesłuchiwane - podano w Tokio, nie wyjaśniając kwestii tożsamości intruzów.
W Bangkoku natomiast media twierdzą, że osoby, które weszły do japońskiej placówki to Północni Koreańczycy, zabiegający o udzielenie im azylu politycznego i umożliwienie wyjazdu do Korei Południowej. Także tajlandzka policja potwierdza, iż grupa wystąpiła do Japończyków o azyl polityczny.
Dotychczas takie sytuacje miały miejsce przede wszystkim w Chinach, gdzie m.in. azylanci północnokoreańscy trzykrotnie wchodzili na teren japońskich placówek w chińskich miastach. Większość Koreańczyków odsyłanych było stąd do Korei Południowej.