Świat1 mln dolarów dla rodziny zabitego Brazylijczyka?

1 mln dolarów dla rodziny zabitego Brazylijczyka?

W Wielkiej Brytanii pojawiły się doniesienia, jakoby brytyjska policja miała wypłacić 1 mln dolarów rodzinie zastrzelonego omyłkowo podczas akcji antyterrorystycznej Brazylijczyka Jeana Charlesa de Menezesa. Scotland Yard podał jednak, że na razie nie proponowano żadnej rekompensaty rodzinie zabitego.

1 mln dolarów dla rodziny zabitego Brazylijczyka?
Źródło zdjęć: © AFP

20.08.2005 | aktual.: 20.08.2005 19:04

De Menezes zginął 22 lipca na stacji londyńskiego metra Stockwell. Oddział antyterrorystyczny wziął go za zamachowca-samobójcę. Oddano do niego osiem strzałów z bliskiej odległości, w tym siedem w głowę. Na początku miesiąca brytyjskie media podawały, że do Brazylii wyjechał przedstawiciel londyńskiej policji, by rodzinie de Menezesa zaoferować odszkodowanie. Śledzący sprawę tabloid "Daily Mail" podkreślał, że Scotland Yard chciał zapłacić bliskim Brazylijczyka do miliona dolarów, jednak odmówili oni odszkodowania, traktując je jako zniewagę.

Stanowczo odpieramy wszelkie sugestie, jakoby suma oscylująca koło miliona dolarów została zaoferowana jako odszkodowanie - mówił rzecznik londyńskiej policji. Jedyne, o czym do tej pory rozmawialiśmy w rodziną Jeana Charlesa de Menezesa, to wstępne wydatki.

"Daily Mail" cytuje jednak rodziców zastrzelonego: "Nie damy się kupić. Nie damy się zamknąć. Tu nie chodzi o pieniądze; tu chodzi o sprawiedliwość" - mówili. Oprócz nich gazeta powoływała się na przedstawiciela organizacji badającej okoliczności śmierci de Menezesa, "Justice4Jean", Yasmina Khana. Potwierdził on propozycję przekazania pieniędzy rodzicom i jej późniejsze odrzucenie.

Brytyjskie media pełne były ostatnio informacji na temat wątpliwości w sprawie akcji policji 22 lipca, podczas której de Menezes zginął. Przede wszystkim podkreślały one sprzeczności w relacjach Scotland Yardu i świadków zdarzenia. Medialna debata dotyczyła też uprawnień policji w walce z terrorystami, m.in. prawa do użycia broni i taktyki "strzelać, aby zabić".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)